Cześć,
Prośba o pomoc w znalezieniu nieszczelności w moim aucie.
Wczesną wiosną zauważyłem, że klimatyzacja nie chłodzi- udałem się z tym problemem do okolicznego warsztatu zajmującego się również klimatyzacją.
Auto zostawiłem rano- odebrałem po pracy- diagnoza- nieszczelna chłodnica.
Zamówiłem części - warsztat wymienił i nabił klimę- wszystko było ok przez 2 dni. Trzeciego dnia nawiew dmuchał ciepłym powietrzem. Wróciłem do warsztatu na reklamację- układ został nabity azotem na noc. Diagnoza- jest nieszczelność ale nie udało im się znaleźć miejsca wycieku. Zaproponowali demontaż kokpitu za 800 zł więc tymczasowo podziękowałem.
Wybrałem się na wycieczkę do zaufanego mechanika z rodziny- po godzinnej próbie azotem znaleźliśmy wyciek na zaworze rozprężnym. Zamówione oryginalne części- wymienione. Próba azotem (3 dni) nie wykazała żadnego spadku ciśnienia.
Klimatyzacja została nabita i tu nieprzyjemna niespodzianka- po 3 dniach po raz kolejny nie działała- brak czynnika.
Raczej wykluczam chłodnicę, nagrzewnicę oraz węże ponieważ utrzymywały ciśnienie azotu. Obserwacje wskazują na wyciek czynnika wyłącznie podczas pracy sprężarki. To wyjaśnia dlaczego auto przeszło próbę azotem (silnik nie był odpalany).
Jestem nastawiony na wymianę, jednak nie chcę wyrzucić kolejnych pieniędzy w błoto. Czy faktycznie w przypadku problemów z sprężarką czynnik uciekałby tylko podczas jej pracy ?
Możecie polecić kogoś z Warszawy lub bliskich okolic, kto jest w stanie zlokalizować wyciek w tym przypadku?
Prośba o pomoc w znalezieniu nieszczelności w moim aucie.
Wczesną wiosną zauważyłem, że klimatyzacja nie chłodzi- udałem się z tym problemem do okolicznego warsztatu zajmującego się również klimatyzacją.
Auto zostawiłem rano- odebrałem po pracy- diagnoza- nieszczelna chłodnica.
Zamówiłem części - warsztat wymienił i nabił klimę- wszystko było ok przez 2 dni. Trzeciego dnia nawiew dmuchał ciepłym powietrzem. Wróciłem do warsztatu na reklamację- układ został nabity azotem na noc. Diagnoza- jest nieszczelność ale nie udało im się znaleźć miejsca wycieku. Zaproponowali demontaż kokpitu za 800 zł więc tymczasowo podziękowałem.
Wybrałem się na wycieczkę do zaufanego mechanika z rodziny- po godzinnej próbie azotem znaleźliśmy wyciek na zaworze rozprężnym. Zamówione oryginalne części- wymienione. Próba azotem (3 dni) nie wykazała żadnego spadku ciśnienia.
Klimatyzacja została nabita i tu nieprzyjemna niespodzianka- po 3 dniach po raz kolejny nie działała- brak czynnika.
Raczej wykluczam chłodnicę, nagrzewnicę oraz węże ponieważ utrzymywały ciśnienie azotu. Obserwacje wskazują na wyciek czynnika wyłącznie podczas pracy sprężarki. To wyjaśnia dlaczego auto przeszło próbę azotem (silnik nie był odpalany).
Jestem nastawiony na wymianę, jednak nie chcę wyrzucić kolejnych pieniędzy w błoto. Czy faktycznie w przypadku problemów z sprężarką czynnik uciekałby tylko podczas jej pracy ?
Możecie polecić kogoś z Warszawy lub bliskich okolic, kto jest w stanie zlokalizować wyciek w tym przypadku?