![]() |
|
Przemiana na wykresie log(p)-h - Wersja do druku +- Forum Klimatyzacja (https://forum.klimatyzacja.pl) +-- Dział: Klimatyzacja.pl (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: EXPERT RADZI (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=17) +--- Wątek: Przemiana na wykresie log(p)-h (/showthread.php?tid=8372) |
Przemiana na wykresie log(p)-h - Studencik - 2015-02-08 Witam serdecznie, zwracam się z prośbą o wyjaśnienie nurtującej mnie rzeczy, mianowicie przemiany zachodzącej przy dławieniu czynnika. Na wykresie przemiana rysowana jest jako izentalpowa, czyli pionowa linia z obszaru cieczy do obszaru pary nasyconej. Wynika z tego, iż część cieczy musiała odparować. Skoro powszechnie wiadomo, iż procesowi parowania towarzyszy pobór energi z otoczenia, to dlaeczo na wykresie nie wzrasta energia czynnika chlodniczego? skoro przy parowaniu w parowniku entalpia wzrasta, to dlaczego w tym przypadku nie, chociaż też dzieje się w parowniku? Pozdrawiam. Przemiana na wykresie log(p)-h - freegass - 2015-02-08 Nie takie głowy łamią się na tym zagadnieniem. W klasycznym obiegu z zaworem/kapilarą energia przemiany izentalpowej jest bezpowrotnie tracona ( pogarsza sprawność obiegu). Są układy chłodnicze odzyskujące tą energię poprzez kontrolowane rozprężanie w rozprężarkach. Poszukaj, poczytaj... (to zagadnie jest w programie termodynamiki na każdej Katedrze Chłodnictwa z tego co mi wiadomo) Przemiana na wykresie log(p)-h - crocens - 2015-02-08 Witam Pierwsze od roku na prawdę ciekawe pytanie ![]() Na pierwszy rzut oka jest tu pewna nie ścisłość, czynnik odparowuje więc pobiera energię a na wykresie nie widać wzrostu entalpii. Zagadneinie ma jednak swoje proste wyjaśnienie. Postaram się to wyjaśnić czym bardziej obrazowo. Na początek fakt: ciecz nie może mieć wyższej temperatury niż temperatura jej wrzenia pod danym ciśnieniem (np woda na poziomie morza może mieć max 100*C), jeżeli będzie miała wyższą, zrobi wszystko by to zmienić w mozliwie najkrótszym czasie, a teraz: Wyobaź sobie, że siedzisz nad polskim morzem i z bliżej niewyjaśnionych przyczyn chcesz zagotować wodę. Używasz do tego dużego termosu z zaworem do wtłaczania lub wytłaczania powietrza. Zatrzymaj się w czasie w momencie, kiedy woda ma 96*C. Możemy powiedzieć żargonem chłodniczym, że jej dochłodzenie wynosi 4K. Teraz przez zawór "wyciągamy" w jednej chwili ciśnienie (np za pomocą ogromnej pompy prónżniowej) do wartości 0,1 atm - punkt wrzenia spadnie do wartości około 50*C. Co wtedy się stanie z wodą? Zacznie wrzeć bo ma przecież 96*C... i to bardzo intensywnie. Jak pewnie wiesz, wrzenie zachodzi w całej objętości cieczy . Pamiętajmy, że nasza woda ma 96*C a punkt wrzenia wynosi 50*C... No to skąd bąbel pary, który powstaje w wodzie weźmie energię? Na dworze latem mamy max 35*C więc energii na pewno nie weźmiemy z chłodniejszego otoczenia, a wrzenie zachodzi... bo pobiera energię z samej wody! Jeżeli ochłodzi wodę do temperatury wrzenia (50*C) to przestanie wreć ale zwróć uwagę, że w tym procesie nie wymieniliśmy energii z otoczeniem: ani nie oddaliśmy ani nie odebraliśmy... a więc entalpia wody sie nie zmieniła! To tak w DUŻYM UPROSZCZENIU, gdyż przy wrzeniu wzrośnie ciśnienie i zmieni punkt wrzenia co zatrzyma cały eksperyment przy wyższej temperaturze, ale to zjawisko nie zmienia meritum sprawy ![]() No to teraz wystarczy to przenieśc na świat chłodnictwa. Przechłodzona ciecz wpływa na zawór rozprężny/kapilarę/inne cudo gdzie jest dławiony. Powstaje nowy punkt wrzenia (równy temperaturze parowania) który jest niższy od temperatury cieczy. Ciecz zaczyna wrzeć na potęgę i pobiera energię z samej siebie. Jest to proces BARDZO gwałtowny. W tym procesie czynnik nie wymienia energii z otoczeniem więc i jego entalpia się nie zmienia. Mam nadzieję, że pomogłem. Jest to częste pytanie na studiach "do rozwiązania w domu" gdyz dobrze weryfikuje kto "czuje" temat. Oczywiście przemiana ta nie jest izentalpowa tylko "prawie izentalpowa" (moj wykładowca swego czasu ganial mnie za to stwierdzenie ) bo w rzeczywistości trochę energii z otoczenia pobierzemy (bąbel pary powstający na styku rury) ale to znikome ilości a i sam wykres ma tylko obrazować zjawiska, nie je odwzorowywać w 100%.Pozdr Przemiana na wykresie log(p)-h - joker - 2015-02-09 entropia jest gorsza do zrozumienia
Przemiana na wykresie log(p)-h - jack63 - 2015-02-09 crocens. Rewelacja. Nawet ja zrozumiałem. Powinieneś to sprzedawać studentom. Tak ma wyglądać nauczanie od podstawówki! Żadnych wzorów, równań i całej matematyki, jeżeli już, to na deser przy projektowaniu. Niestety rzeczywistość jest inna. Przemiana na wykresie log(p)-h - Konrad_M - 2015-10-12 freegass napisał(a):Wyobaź sobie, że siedzisz nad polskim morzem i z bliżej niewyjaśnionych przyczyn chcesz zagotować wodę.A co jeżeli temp parowania czynnika jest niższa od temp otoczenia? Zawsze w układach chłodniczych temperatura parowania czynnika chłodniczego jest niższa od temp otoczenia, więc czynnik chłodniczy pobierze energię z otoczenia, a nawet jego pary zostaną przegrzane. Czyli entalpia się musi zmienić. Chyba, że na wykresie jest przypadek bez udziału temp zewnętrznej. A teraz chciałbym zapytać dlaczego temperatury skraplania i parowania na wykresie p-h nie pokrywają się z tymi zaznaczonymi na manometrze? Dla czynnika r410a na manometrze ciśnienie przy temp odparowania 0C wynosi 7 bar a na wykresie przy 7 bar temp odparowania to -5C Przemiana na wykresie log(p)-h - p.obelix - 2015-10-13 https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Ciśnienie To jest przy ciśnieniu absolutnym. Przemiana na wykresie log(p)-h - crocens - 2015-10-18 Cytat:A co jeżeli temp parowania czynnika jest niższa od temp otoczenia? Proszę przeczytać pytanie ze zrozumieniem. Cały wątek dotyczy teoretycznej przemiany izentalpowej czyli tego co zachodzi w momęcie dławienia czynnika w zaworze rozprężnym a nie tego co się dzieje z czynnikiem w parowniku, gdzie oczywistym jest, że jego entalpia rośnie... |