[wenon]

temat troche na marginesie ale zachecam do dodawania zdjęć różnych innych urządzeń chłodniczych z którymi sie spotkaliście, jakieś dziwne wynalazki, przeróbki.

Na pierwszy ogień idzie agregat zabudowany w naczepie do przewozu piskląt. bardzo ładne wykonanie tylko dużo jednakowych kabelków w sterowaniu.

generator sporawy ... ile to ma kW ? Jak jest rozwiazane grzanie ?

W ostatnim zdjęciu połowa niepotrzebna.Styki pomocnicze to każdy następny powód do awarii systemu.Nie zabezpiecza się układu zabezpieczeniem aby go zabezpieczyć.. Dlatego granat aby był skutecznym ma tylko jedno nie zawodne zabezpieczenie aby zabezpieczenie nie kontrolowało zabezpieczenia.Prosty przykład.Producenci lodówek prześcigają się w nowoczesności lodówek podając sztuczne współczynniki.Moja SWIJAGA działa 30 lat bez naprawy i utylizacji.Ile lodówek utylizowaliście w ciągu 30 -lat?ja nie zaszkodziłem środowisku.A Wy?Macie czyste sumienia i dobre urządzenia gdzie powodem są innowacje debili projektujących te urządzenia.Pierwszym debilem był ten kto wymyślił dochłodzenie cieczy stosując oszczędności na skraplaczu.

[Shitashii]

Otóż styki pomocnicze są potrzebne. Dają np sygnał niskonapięciowy, albo są jednym z kluczy innego obwodu. No i automatyka powinna być idiotoodporna. Ale Ty żyjesz 30 lat temu

[wenon]

nie pamiętam dokładnie jak było w tym modelu czy przypadkiem nie ma grzałek elektrycznych ale w innych troche mniejszych agregatach tego typu (klienta ma ich 4 każda taka naczepka około 1mln.zł) grzanie jest rozwiazane poprzez 2 webasta o mocy 30KW każde. ten model ma już ze 2lata i jak narazie grupszych napraw nie było, zdarza sie jakaś peknięta rurka bo lata to dużo do Rosji a wiadomo tam drogi gorsze niż u nas.

[Shitashii]

Nie miałem gdzie wsadzić takiej historycznej retrospekcji....

[Shitashii]

I tu: