jack63 napisał(a):Piernik napisał(a):Czujnik temperatury komory wisi z 20cm pod chłodnicą. Kiedy włącza sie agregat to pochodzi niecałe 2 minuty i się wyłącza. Minie z pół godziny i znów się włącza i tak w kółko. Nie wiem czy takie częste uruchamianie też jest ok, i to że w przeciągu pól godziny nabije stopień. Co będzie jak na dworze będzie z +25stopniPowodem zbyt częstego i włączania się sprężarki i jej zbyt krótkiej (!) pracy może być złe umiejscowienie czujnika temperatury komory.
Wykonawcy często nie przywiązują do tego żadnej wagi i montują gdzie popadnie lub jak łatwiej/bliżej do puszki czy sterownika.
Czujnik powinien, najlepiej jak się da, odzwierciedlać temperaturę komory. On jest z reguły jeden i to malutki a komora taka duża.
Nie wnikając w dywagacje napiszę, że najlepiej jest, jak czujnik jest w rejonie powietrza zasysanego do chłodnicy przez jej wentylator, ale nie na "przeciągu".
Najgorzej jak czujnik jest omywany zimnym powietrzem wychodzącym z chłodnicy. Wtedy oszukuje na potęgę i prowadzi to do szybkich wyłączeń sprężarki. Efekt powiększa mała histereza (dyferencjał) czyli różnica temp. między załączeniem a wyłączeniem sprężarki.
Piernik. Weź kogoś kumatego, może z forum(?). Niech Ci poustawia wszystko w sterowniku. Nie tylko histerezę! Z reguły ustawień jest mnóstwo i trzeba wiedzieć co się robi.
Przy okazji niech sprawdzi układ chłodniczy. Może coś złego wypatrzyć i naprawić lub zaproponować rozwiązanie ew. zlecić roboty jako naprawę gwarancyjną dla firmy wykonawczej. Niech poprawiają swoją robotę.
Taki przegląd na pewno pomoże i warto za niego zapłacić aby w lecie nie było problemów.
Ocena kogoś kumatego z zewnątrz zawsze się przydaje, bo to co się dzieje teraz na rynku jest hororem.
Za wykonania skomplikowanych instalacji zabierają się "spliciarze" bez pojęcia.
Miałem odbiory i w odpowiedzi na uwagi szef zaczął ściemniać i ewidentnie kłamać. Poprawiali 5 razy.
Mają pecha, bo trafili na zespół znających się na rzeczy ludzi, ale co mają zrobić ci co się nie znają na chłodnictwie i automatyce ???
Witam. Tez o tym myślałem i zasłoniłem czujnik tak żeby powietrze w niego nie uderzało. Kolega tutaj podpowiedział mi żebym umiejscowił czujkę w miarę nisko od ziemi np.1m nad ziemią. Problem w tym że przewód z czujką jest dosyć krótki a nie wiem czy można go rozciąć w połowie i nadstawić kawałek przewodu i zaizolować i czy to wystarczy, czy miejsce łączenia nie będzie wyłapywać temperatury też.
Przyjechali dwa dni temu monterzy agregatu i wypięli czujnik temperatury chłodnicy w komorze który był umiejscowiony w górnej części komory i przepięli ją na dolną część. Ustawiali coś w sterowniku i powiedzieli że teraz będzie dobrze. Od dwóch dni odpukać widzę że chłodnica nie zamarza, a wody ze skraplacza przybywa w beczce.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
