miezala5 napisał(a):Ale to jak jak jedna komora sie chłodzi to druga stoi i czeka na swoja kolej?Właśnie chodziło mi o to że jeżeli dwie komory potrzebują chłodzenia chłodni, to jedna komora czeka a druga chłodzi, po kilku minutach zmiana miejscami, i tak w kółko aż do uzyskania na jednej z komór zadanej temperatury. Jeżeli i druga komora się wychłodzi wtedy agregat stop.
Sprezarka musi miec wydajnosc odpowiednia dla dwoch komór i wsadu a sterowanie chyba najlepiej zrobić cisnieniem ssania i presostatami.
Sterownik po osiagnieciu zadaniej temperatury zamyka elektrozawór dla danego parownika jak obie komory osiagna zadana temperature i zawory beda zamkniete sprazarka pracuje i rozłacza sie na presostacie LP.
To musi byc tak policzone zeby sprezarka pracowała dla jednej i dla obu komór!
Wyłączanie presostatem niskiego ciśnienia może być dobrym pomysłem i ułatwieniem zadania
Co do jednoczesnej pracy obu komór jestem sceptycznie nastawiony, dlatego, że agregat musiał by mieć zmienną wydajność - ponieważ wyłączenie jednej komory będzie skutkować tym, że parownik drugiej będzie miał zbyt małą moc w stosunku do agregatu który może zostać zalewany cieczą.
Ciężko też przy jednoczesnej pracy dwóch komór zapanować nad ciśnieniami, ponieważ gdy w jednej komorze będzie wyższa temp co drugiej to i temp odparowania czynnika inna, a co za tym idzie ciśnienie na wyjściu z parownika wyższe niż w drugiej.
Na razie z tematem się nie śpieszę, mam jeszcze 2-3 tygodnie więc wolę zebrać opinie i spokojnie podejść do sprawy.
Ciekawy jestem jak zazwyczaj realizuje się takie sterowanie komorami.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY