Wentylator działa, jeden i drugi bieg. Szczelinę w końcu zostawiłem 0,45mm tyle miał nowy kompresor. Próbowałem na 0,2mm i 0,7mm i to samo
Niestety nie mam możliwości sprawdzenia ciśnienia, a mechanik który mi nabijał ma czas za 3tyg
Kompresor nie chciał się kręcić na nowym mniejszym sprzęgle, które piszczało już po 30sek od uruchomienia. Na starym większym z większą cewką cały czas się kręci jakby normalnie, mocno chłodzi, wszystko ok tylko że dymi się i śmierdzi ze sprzęgła to chyba jednak się trochę slizga? Dźwięków nie wydaje, na oko kręci się ze stałą prędkością
Po wyłączeniu silnika gdy pojawił się smród sprzęgła od razu ruszyłem ręką kompresorem (w rękawiczkach, bo gorące) i lekko się obraca
Dodam, że osuszacz nie był wymieniany, klima była nieszczelna przez 2 lata
Po odpaleniu auta po chwili włącza się kompresor wtedy słychać jedno jakby zgrzytnięcie na sprzęgle. Podczas jazdy słychać chyba co kilka minut też taki pojedynczy zgrzyt i czuć, że kompresor obciążył silnik
Czy mechanik, który nabijał nie powinien sprawdzić tego w ramach gwarancji? Po nabiciu na pracującym silniku chyba sprawdza się jakie jest ciśnienie po stronie niskiego i wysokiego ciśnienia? Płaciłem 450zł (100zł nabicie z ozonem+200zł czynnik + 3x50zł test szczelności azotem)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2019-06-22, 08:14:27 przez GrzegorzPL.)
Niestety nie mam możliwości sprawdzenia ciśnienia, a mechanik który mi nabijał ma czas za 3tyg
Kompresor nie chciał się kręcić na nowym mniejszym sprzęgle, które piszczało już po 30sek od uruchomienia. Na starym większym z większą cewką cały czas się kręci jakby normalnie, mocno chłodzi, wszystko ok tylko że dymi się i śmierdzi ze sprzęgła to chyba jednak się trochę slizga? Dźwięków nie wydaje, na oko kręci się ze stałą prędkością
Po wyłączeniu silnika gdy pojawił się smród sprzęgła od razu ruszyłem ręką kompresorem (w rękawiczkach, bo gorące) i lekko się obraca
Dodam, że osuszacz nie był wymieniany, klima była nieszczelna przez 2 lata
Po odpaleniu auta po chwili włącza się kompresor wtedy słychać jedno jakby zgrzytnięcie na sprzęgle. Podczas jazdy słychać chyba co kilka minut też taki pojedynczy zgrzyt i czuć, że kompresor obciążył silnik
Czy mechanik, który nabijał nie powinien sprawdzić tego w ramach gwarancji? Po nabiciu na pracującym silniku chyba sprawdza się jakie jest ciśnienie po stronie niskiego i wysokiego ciśnienia? Płaciłem 450zł (100zł nabicie z ozonem+200zł czynnik + 3x50zł test szczelności azotem)
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY