Gree Prestige problemy

Witajcie Szanowne Koleżanki i Szanowni Koledzy. Od tygodnia jestem nieszczęśliwym użytkownikiem Gree Amber Prestige 3,5 kW. Nim oraz Gree Pular 2,5 kW grzeję nowy domek szkieletowy 100 m2 z 30 cm styropianu w ścianach. Dom jest pusty, czeka na wykończenie. Nie są podłączone prawie żadne inne odbiorniki elektryczne. Mam rolety elektryczne, które przez większość czasu są opuszczone, poprawiając termoizolację. Od początku sezonu ogrzewałem podłogówką elektryczną i przez cały listopad zużyłem ok. 1000 kWh, ok. 32 kWh dziennie. Uważam, że w tych warunkach można przyjąć, że 100% tej energii zostało zamienione w energię cieplną i jest to faktyczne zapotrzebowanie na ogrzewanie. Jest ono dwukrotnie wyższe niż projektowana charakterystyka energetyczna. Zapewne dlatego, że ta projekt zakłada, że dom jest zamieszkany. Uzyski z ciepła "odpadowego" z innych urządzeń elektrycznych, ogrzewania CWU, ciał domowników i ogólnie całej ludzkiej aktywności wynoszą bowiem w skali miesiąca 450 kWh. Uwzględniwszy to uzyskuję realnie taki sam wynik jak w projekcie.

W takiej sytuacji, przy temperaturze na zewnątrz ok. 0 C uruchomiłem dwie klimy licząc na spadek zużycia 2,5-3 krotnie. Realny spadek? 1,5-krotny. Zamiast 30 kWh, zużyłem 20 kWh. Kombinowałem, szukałem przyczyny. Winiłem wiatr, bo miałem kilka dni temu taką wichurę, że dom się chwiał. Jednak po ustaniu wiatru nic się nie zmieniło. Wyłączyłem w końcu Pulara, bo to jego podejrzewałem o zaniżanie statystyk. Amber sam ogólnie daje radę nagrzać domu. Ustawiwszy na parterze 21, w najdalszym zakątku poddasza utrzymuje się 19 stopni. Niestety wydajność nie wzrosła. W tej chwili mamy na zewnątrz 7 C, a nawet 11 C. Zużycie prądu z 1 doby to 14 kWh. To przy bardzo optymistycznym dla Gree, czyli wysokim zapotrzebowaniu dla domu realny COP 2,3. Specyfikacja producenta przewiduje dla tych temperatur ok. 4,4.

Przy 0 C na zewnątrz wnętrze Ambera rozgrzewało się do ok. 42 C. Teraz, przy 7 C rozgrzewa się do 50 C. Instalacja ma niecałe 5 m. Nie dobijali czynnika, ale też nie zważyli tego fabrycznie dobitego.
Dzwoniłem sobie do Gree zapytać, czy takiego COP mam się spodziewać za te pieniądze, ale nic się nie dowiedziałem. Pan wpadł w pętlę: COP może pan zmierzyć tylko w laboratorium, nie może pan zmierzyć zapotrzebowania na prąd we własnym domu, itd.

@gutekbull, dzięki za poradę z ważeniem fabrycznego czynnika. Czy jesteś pewien, że po dobiciu na wylocie z klimy masz aż 70 C? Ja mierzę laserowym termometrem. Szukam najgorętszego punktu w radiatorze, lub ruchomych łopatkach i max. dotarłem do 50 C. Jeśli faktycznie masz 70 C to jest nadzieja. Twoje zużycie na poziomie 5-10 kWh brzmi dla mnie atrakcyjnie. Ile masz cm ocieplenia, jeśli można spytać?
Jeśli zaś chodzi o charakterystykę pracy mojego Ambera, to kompletnie nie zauważyłem takich zachowań jak u Ciebie. Wielokrotnie sprawdzam na nim odczyt temperatury i raz chyba widziałem, że nie włączył się, gdy było 1 stopień mniej, niż ustawiłem. Zapewne włączył się w momencie, gdy temp. spadła o drugi stopień. Trzyma nastawy wiatraka. Natomiast czasami ustawia sobie inny kąt, ale to chyba w czasie defrostu. Większość czasu chodzi mi tak przez 50% czasu na najniższej prędkości. Z iFeel nie korzystałem. Czy jesteś pewien, że sprawdzasz odczyty temperatury na klimie, a nie na jakimś innym termometrze? Czy jesteś pewien, że pilot w czasie korzystania z iFeel jest skierowany w klimę? Instalator twierdził, że one się komunikują w podczerwieni. W końcu, czy połączyłeś go z wifi i aplikacją? Jak to zrobisz, to możesz zaktualizować w nim oprogramowanie. Ja to zrobiłem na samym początku. Może to jest przyczyna problemów? Gdybyś miał problem z połączeniem z WiFi, to musi być sieć 2,4 GHz i ustaw w routerze WPA2-PSK zamiast auto, i ewentualnie AES zamiast TKIP albo auto. U mnie pomogło.