preparatu nie znam... ale... w bajki przestałem wierzyć już dość dawno temu.
jakby napisali poprawa efektywności o 2% to może bym to strawił...
jak piszą, że 20% to w cuda nie wierzę...
coś jak super hiper dodatki do oleju w samochodzie -oszczędzające 20% + magnetyzer + turbinka i w rezultacie samochód zamiast spalać 8 litrów produkuje 2 litry benzyny na setkę...
a ściślej -uczyli mnie, że nie należy nic paprać w układzie chłodniczym... tylko czynnik i olej -a KAŻDY dodatek coś tam pogarsza... niektóre dodatki -jak np. odkwaszacze czy uszczelniacze bywają złem koniecznym... -pozwalającym mniejszym kosztem podratować stare urządzenia...
ale z własnej woli żadnych świństw w układ pchać nie należy.
Bardzo podobne zdanie mają praktycznie wszyscy producenci urządzeń... jeśli znajdą w spalonej sprężarce coś poza olejem i czynnikiem -to zazwyczaj nie uznają gwarancji... nawet jeśli to tylko barwnik.
jakby napisali poprawa efektywności o 2% to może bym to strawił...
jak piszą, że 20% to w cuda nie wierzę...
coś jak super hiper dodatki do oleju w samochodzie -oszczędzające 20% + magnetyzer + turbinka i w rezultacie samochód zamiast spalać 8 litrów produkuje 2 litry benzyny na setkę...
a ściślej -uczyli mnie, że nie należy nic paprać w układzie chłodniczym... tylko czynnik i olej -a KAŻDY dodatek coś tam pogarsza... niektóre dodatki -jak np. odkwaszacze czy uszczelniacze bywają złem koniecznym... -pozwalającym mniejszym kosztem podratować stare urządzenia...
ale z własnej woli żadnych świństw w układ pchać nie należy.
Bardzo podobne zdanie mają praktycznie wszyscy producenci urządzeń... jeśli znajdą w spalonej sprężarce coś poza olejem i czynnikiem -to zazwyczaj nie uznają gwarancji... nawet jeśli to tylko barwnik.