Czesio napisał(a):Ale żeby zrozumieć różnice miedzy myjką za 300zł a 3000zł to trzeba zmienić myślenie...
Przed płukaniem u klienta zrobiłem test w warsztacie na zajechanej zdemontowanej j.wewnętrznej.Dała radę.Komfort pracy myjką za 3tyś a Julka za 300 jest zapewne bez porównania jednak różnica tych 2700 powala wiec co tu dużo myśleć.Gdyby ten ColJet kosztował powiedzmy 1,5tyś to bym sie nie zastanawiał i nie byłoby tematu ale ponad 3tyś to zdecydowanie za dużo jak na baniak z wodą pod ciśnieniem zasilany bateryjką