CO2, izobutan.

No dobra, a jak na pracę sprężarki wpływają obroty silnika? Sprężarki z reguły bracują na wysokich obrotach(około 1450/2900) ?

Widziałem sprężarke chłodniczą, napędzana silnikiem 110kW i gość co to obsługuje powiedział, że sprężarka sprzęgnięta jest z silnikiem za pomocą takiej śruby co zwiększa obroty 5x, a sam silnik miał obroty 2940, jest to realne, aby sprężarka była napędzana obrotami około 14500????, I co z momentem obrotowym przy takich obrotach, zmniejsza się 5-krotnie...?

W fizyce wszystko jest możliwe, wystarczy ją zrozumieć.
Gucio jesteś że tak przeskakujesz z tematu na temat

jak na pracę sprężarki wpływają obroty silnika?

To zależy od rodzaju sprężarki.
Zasadniczo obroty silnika powinny być tak dobrane aby sprężarka była skuteczna.
Jakie pytanie...

Zwiększone obroty silnika to większy przepływ masowy w jednostce czasu i większe opory instalacji ( sprężarki ze zmienną wydajnością poprzez zmianę prędkości obrotowej). Dlatego silnik musi mieć odpowiednią moc by pokonać te opory i opory sprężania.

A realna jest taka prędkość około 14500! obrotów na minute?

Lub więcej.

W takiej sytuacji moment obrotowy silnika znacznie spada, to nie dziwie się, że taką sprężarke zasila silnik o takiej mocy (110kW, są na pewno większe, ale sama sprężarka nie była wielkich mocy)

W małym ciele wielki duch...

Temat ładnie poleciał,

Na co zwraca się uwagę w momencie gdy sprężarka nie osiąga znamionowej wydajności?

Egzamin robisz? Jaka sprężarka? Dlaczego wnosisz że sprężarka nie osiąga wydajności. Podaj pomiary wskazujące na brak wydajności sprężarki.

Przyjąłem się do roboty, gdzie są agregaty chłodnicze(spreżarki tłokowe zasilane z silników klatkowych), ja się tym nie zajmuje, ale są takie tunele chłodnicze, gdzie po jakieś 36h, znacznie spada wydajność, tzn. produkty spożywcze są mrożone w okolicach -30. Na początku po zmrożeniu ok, a potem jest coraz gorzej, i tak co około 2-3 dni rozmrażane są tunele(na tunel 4 agregaty) .
Obsługujący twierdzi, że to wina zasyfionych parowników.

Przyjąłem się do roboty, gdzie są agregaty chłodnicze(spreżarki tłokowe zasilane z silników klatkowych), ja się tym nie zajmuje, ale są takie tunele chłodnicze, gdzie po jakieś 36h, znacznie spada wydajność, tzn. produkty spożywcze są mrożone w okolicach -30. Na początku po zmrożeniu ok, a potem jest coraz gorzej, i tak co około 2-3 dni rozmrażane są tunele(na tunel 4 agregaty) .
Obsługujący twierdzi, że to wina zasyfionych parowników.

Czyli typowe sprężarki, obsługujący może mieć racje, pasuje do objawów: cykliczne ,,zasyfione parowniki" Zależy jak to rozumieć ale należy przyjąć, że wie co mówi a jak mówi to wie.
Reżim produkcji też ma swoje racje i może mieć wpływ

Dziękuje za pomoc w temacie.

Sprężarka tłoczy gaz pod ciśnieniem do skraplacza, w którym to skrapla się do postaci ciekłej. Następnie taka ciecz pchana ciśnieniem trafia na element dławiący przepływ. Przeciska się przez to coś (np zawór rozprężny, kapilara) po czym trafia na większą objętość. Trafiając na większą objętość (tu parownik) ta ciecz rozpręża się do postaci gazu - czyli inaczej mówiąc szybko paruje. Do tego parowania potrzebuje też ciepła, więc bierze je ze swojego otoczenia (czyli ochładza otoczenie). Taki gaz trafia spowrotem do sprężarki i cykl się powtarza.

Szkoda że nie można dawać tu "lajków" Takich odpowiedzi stanowczo za mało tu jest, a za wiele złości i jadu typu idź się doucz. Ciężkie to nasze forum, ale małymi kroczkami idzie ku lepszemu.