Witam!
Myślę, że wielu z Was również ma takich "trudnych" klientów, tzn. którzy nie płacą od razu po skończonej robocie?
Macie może na to jakieś sposoby?
Można niby zamknąć lub odłączyć część instalacji (tak zeby szybko znowu podłączyć) i uruchomic po otrzymaniu kasy, ale to nie zawsze skutkuje.
Myslę, że to jest główna wada tej roboty...
Pozdrawiam i zyczę udanego weekendu

[byniom]

Nie wolno ci nic zrobić przy instalacji klienta a co do kasy to jedyny sposób to czekac aż ci odda.

No ale przymknąć zawór dopoki się nie rozliczą, jeeżeli w umowie masz podkreslone, ze uruchomienie w dniu rozliczenia koncowego
Ciężka sprawa z tym ...

No ale przymknąć zawór dopoki się nie rozliczą, jeeżeli w umowie masz podkreslone, ze uruchomienie w dniu rozliczenia koncowego
Ciężka sprawa z tym ...

Tak tak tyle tylko że cwany klient może wtedy zawołać jakiegoś innego magika który to otworzy zawór i Ciebie będzie miał >głęboko w.... poważaniu< a na dodatek stwierdzi że to Ty nie wywiązałeś się z umowy bo agregat nie działał. Wtedy będziesz miał problemy.

Moim zdaniem to tylko dobra wcześniejsza umowa z zaznaczeniem terminu zapłaty i ewentualnych odsetkach karnych. Tyle tylko że to też działa na obie strony.
Może klient się nie zgodzić i pójść do konkurencji, albo też zażądać ustalenia terminu z odsetkami z Twojej strony. W razie jakichś losowych problemów z terminem z Twojej strony może to Ciebie drogo kosztować.

Dlatego to własnie trudny temat.... ale cóż zrobić. Zostaje tylko czekać na szybką wypłatę i się nie załamywać
A Wy nieraz użuwacie takiej umowy z ewentualnymi odsetkami z obu stron?

Umowa to podstawa i zaliczka przed zamówieniem klimy żeby klijent nie zrezygnował przed montażem a ty żebyś nie bujał się z zamówioną klimą .
pozdrowionka

Ja siedzę w większości w naprawach chłodni rolniczych, sklepowych,hurtownie itp.
Czyli chłodnictwo można powiedzieć drobne.
Jeśli jednak już coś montuję ( nawet wymieniam sprężarkę lub jakieś inne elementy czy podzespoły ) co już co nieco kosztuje to na towar ( a jak się da to i więcej )biorę kasę z góry.

Wtedy jeśli klient po wszystkim nawet się ociąga to czekam tylko na kasę za robotę a nie jestem do tyłu.

Witam.Jezeli jest to kwota ktora moze zaszkodzic firmie i masz podejrzenie ze nalezna usluga nie zostanie zaplacona to kup zegar czasowy i zamontuj go w miejscu nie widocznym dla magikow powiadamiajac goscia ze rozmontowujac jednostke traci gwarancje a zakladajac plomby czy znaczniki bedziesz wiedzial o ingerencji wewnatrz urzadzenia.

Witam
Sądzę,ze negocjując z Klientem przed otrzymaniem zlecenia trochę głupio traktować go jak nieuczciwego z góry zakładając ,ze przeciągnie płatność lub nie zapłaci,
W każdej branzy należy liczyć się z opóżnieniami części płatności,ale egzekwować możemy je jedynie zgodnie z prawem.
Jest kilka sposobów i wydaje mi się,że niezłym jest Krajowy Rejestr Długów choć tam musi być 60 dni opóżnienia.Niemniej jednak to skutkuje,gdyz Klient obawia się kłopotów np. z kredytem w Bankach

najlepszy sposób to uruchormienie niech klient zobaczy że to działa a później zamkniecie zaworów i czekanie na zapłate

Powiedz że czekasz do jutra, a jak nie to podpalisz mu całą budę

Ja zabieram dowód w takich przypadkach i nie ma problemu