Witam wszystkich wczoraj nabilem klimatyzacje i do dzisiaj bylo wszystko w porzadku od nabicia wlaczylem ja tylko dwa razy i za 3 razem dzis kiedy chcialem ja wlaczyc opisze dokladnie co zrobilem wlaczylem wiatraki i nacisnalem przycisk wlaczajacy klimatyzacje zaczelo cos glosno wyc wiec wylaczylem wszystko i przestalo za chwile znow kiedy wlaczylem przycisk od klimatyzacji i wiatraki zaczynalo znowu cos wyc nie mam pojecia co to wsztskie kola sprezarki sie kreca jest nasmarowana bo wkocnu wczoraj nabijalem a dalej cos wyje wiec dlugo nie nacieszylem sie ta klima prosze wszzystkich o pomoc co to moze byc i jak to ewentualnie naprawic z gory dziekuje i pozdrawiam

jestem ciekaw czy z freonem dołożyli Ci oleju?zapewne" zapomnieli"

bylem dzis u tych co mi nabijali mi klimatyzacje okazalo sie ze jest zatarty wentylator na panewkach i to on robi taki halas wiec wszystko sie wyjasnilo dzieki za odpowiedzi

masz osobny włącznik wentylatorów??

Też tak to zrozumałem. Dziwne.
A jak by zapomniał włączyć wentylator? było by gorąco

Może chodziło o wentylator nawiewu kabiny?

w moim samochodzie jest tak zrobione ze wentylator klimatyzacji włącza sie wtedy kiedy załączę klime na tym przycisku wówczas zaczyna on chłodzić chłodnice natomiast drugi wentylator włącza sie wtedy kiedy woda nagrzeje sie do 90 stopnie to chyba wszystko poprawnie u mnie chodzi ze wentylator sie załącza razem z klimą bynajmniej tak mi sie wydaje