TK V-200 / R134a przyjechalo z powodu braku czynnika.
Znaleziono wyciek i naprawiono.
Poszedl nowy odwadniacz.
Po uzupelnieniu czynnikiem 1kg uklad pracuje w nastepujacy sposob:
- tloczenie rosnie od 10-15 bar (przy 15 bar zalacza sie wentylator i zbija do 10 bar), ssanie poczatkowo 1,2-1,3 bar (przy narastajacym tloczeniu), a przy spadku cisnienia tloczenia (wentylator pracuje) ssanie spada do 0, a nawet ponizej i uklad sie wylacza (presostat).
Pozniej sytuacja sie zapetla - znowu tloczenie rosnie i ssanie rosnie, tloczenie maleje i ssanie maleje. W oczku widac niedomiar czynnika. Przy spadku cisnienia ssania wyraznie slychac separator oleju - "buczy".
Do ukladu wtloczono dodatkowe 0,4kg - czyli razem 1,4kg:
- tloczenie pozostaje bez zmian - w zakresie 10-15 bar, natomiast ssanie idzie troche w gore i przedzial jest pomiedzy 2 bar (przy wzroscie cisnienia tloczenia) i 0,6 bar przy spadku HP do 10 bar. Uklad sie nie wylacza jednak opornie zbija temp - mozna uzyskac + 7stC. W oczku dalej widac zaburzenia i niedomiar czynnika.
Powyzsze wyniki przy obrotach silnika 1500-2000 obr/min.
Wymieniona zostala na probe dysza zaworu rozpreznego (byla 2 i taka zostala zalozona). Stara raczej nie wygladala podejrzanie.
Po wymianie dyszy dalej to samo.
Nastepnie wygrzebana zostala czujka kapilary zaworu rozpreznego. Przy stalym ogrzewaniu jej reka (ponad 30stC) cisnienie ssania jakby sie stabilizuje i cyrkluje w zakresie od 1-1,3 bar (przy powyzszych zmianach HP). W oczku robi sie juz prawie spokojnie.

Mam dylemata czy wymieniac ten zawor rozprezny czy raczej szukac gdzie indziej ? W ukladzie jest jeszcze separator oleju, ale czy on moze miec jakis wplyw na ta sytuacje ?
Uklad ma tylko jeden elektrozawozawor do odszraniania przy parowniku, nie ma wtrysku cieczy do chlodzenia sprezarki.

Gdzies na internecie znalazlem ze do tego ukladu wchodzi ponoc 1,4 kg R134a ? Prawda to ?

Moze ma ktos jaka sugestie ?

PS.
Acha - uklad ma tylko sprerzarke drogowa - brak standby.

PS.2
tutaj znowu podaja ze w uklad wchodzi 1,8kg:

http://www.thermoking.com/products/pdf_m.../51856.pdf

co mogloby byc nawet prawda - tylko gdzie to sie miesci ?

zrobione.

[radekklimat]

I co było?

pewnie jajowate koło pasowe.

hehe

musial tam jakis magister wczesniej troche nakrecic. Z tym ze pierwszy raz spotykam sie z takim zjawiskiem jakie wywolalo zbyt mocne rozkrecenie zaworu rozpreznego na regulacji, oraz z tak duzym wplywem czy tez mozliwosciami doregulowania przegrzania na zaworze.
Jakis fachowiec rozkrecil zawor rozprezny na tyle ze parownik to tylko byl punkt przejsciowy dla czynnika, a odparowywal on praktycznie w przewodzie ssacym do sprezarki.
Doregulowalem zawor obserwujac cisnienie i temperature. Cisnienie na ssaniu ustabilizowalo sie. W wzierniku tez spokoj, czynnika upuscilem. Uklad zbija temperature do 0st C bardzo ladnie.
Zwykle w zaworach rozpreznych - np w podobnych wielkosciowo Carrierach (ten sam zawor Danfossa) regulacja jest praktycznie znikoma. Tutaj odkrecenie regulacji doslowienie o pol obrotu od prawidlowej nastawy powoduje ze zaczyna sie delikatne falowanie ssania, a przewod ssacy przy sprezarce przy temp zabudowy sporo w plusie zaczyna sie delikatnie szronic.
Moze ten zawor lekko tez jest trefny, ale ze wzgledu na to ze pojazd potrzebny i uklad zachowuje sie prawidlowo dalem sobie spokow z wlutowywaniem nowego.
Przyznam ze troche zgubilo mnie to wpadanie w podcisnienie na ssaniu na poczatku - na rozkreconym zaworze ?

Fajna usterka, lubię takie.

Przyznam ze troche zgubilo mnie to wpadanie w podcisnienie na ssaniu na poczatku - na rozkreconym zaworze ?
To nie koniec twoich kłopotów.Podciśnienie nie jest efektem złego przegrzania.

No to napisz jezeli myslisz o czyms innym ?
Narazie samochod jezdzi od dwoch dni i jest OK.

Narazie to pojęcie względne.A jak przyjedzie to i tak do tego się nie przyznasz.Podaj numer tel kierowcy a ja podam mu numer do odpowiedniego warsztatu serwisowego.

dzieki za rade. bardzo pomogles w temacie.
Jak przyjedzie to na pewno dam znac - bo nie jestem z tych co chowaja glowie w piasek.
Zjawiska dokladnie na oczy nie widziales, a moj opis moze nie koniecznie jest do konca trafny.

[radekklimat]

Robercik spokojnie, kujawiak znowu niedługo dostanie bana

Myślę,że nie tyle cały zawór,ale dyszę można by wymienić.

co dziwne dysza 2 (wymienilem na inna sprawna 2) a w podobnych Carrierach czasami nawet dawalem 3 bo na zaworze brakowalo regulacji ?

agregat byl u mnie wczoraj z usterka ...
ale niech osoby zlosliwe w tym temacie nie mysla ze cos w ukladzie chlodniczym sie stalo.
Problem z wentylatorem skraplacza - wysokie cisnienie skraplania. Oczywiscie usterka usunieta.

Ogolnie to agregat pracuje bardzo wydajnie, nic sie nie wydarzylo od poprzedniego razu i uzytkownik zadowolony.