Właściciele samochodów z uszkodzoną klimatyzacją przeżywają chyba horror czytając to forum.
Poziom wiedzy wielu osób przedstawiających się jako pracownicy lub właściciele firm serwisowych jest żenujący,poniżej krytyki.
Dziwi mnie,że te osoby zadają pytania o sposób rozwiązania problemu,który mają z aktualnie "naprawianym"układem nie wykazując najmniejszej ochoty nauczyć się PODSTAW działania klimatyzacji.
Może w wolnej chwili warto chociaż poczytać o tych podstawach zamiast pytać np.:"CO TO JEST TEN DZYNDZEL Z WIHAJSTREM PRZYCZEPIONY DO TAKIEJ BAŃKI"????????
Ludzie opanujcie się przecież to zwyczajne oszustwo eksperymentować na samochodach Klientów i jeszcze kazać sobie za to płacić.

Właściciele samochodów z uszkodzoną klimatyzacją przeżywają chyba horror czytając to forum.
Poziom wiedzy wielu osób przedstawiających się jako pracownicy lub właściciele firm serwisowych jest żenujący,poniżej krytyki.
Dziwi mnie,że te osoby zadają pytania o sposób rozwiązania problemu,który mają z aktualnie "naprawianym"układem nie wykazując najmniejszej ochoty nauczyć się PODSTAW działania klimatyzacji.
Może w wolnej chwili warto chociaż poczytać o tych podstawach zamiast pytać np.:"CO TO JEST TEN DZYNDZEL Z WIHAJSTREM PRZYCZEPIONY DO TAKIEJ BAŃKI"????????
Ludzie opanujcie się przecież to zwyczajne oszustwo eksperymentować na samochodach Klientów i jeszcze kazać sobie za to płacić.

W większości przypadków 700 zł netto za dwudniowe szkolenie rozwiązałoby wiele niejasności i pytań oraz zapewniło minimum wiedzy z podstaw klimatyzacji. Wbrew pozorom kwota ta zwraca się niemalże przy naprawie jednego max dwóch aut.

W szkoleniu to chyba nie jest najważniejsze "za ile"
Jeżeli Ktoś naprawdę chce się nauczyć to zapraszam w każdej chwili na bezpłatne szkolenia.
Jeżeli tylko są takie potrzeby to można by było pomyśleć o szkoleniach z podstaw autoklimatyzacji na forum KCICHIK gdzie można odpowiadać na wszelkie pytania związane z tematem.
Problem w tym,że nikt nie zgłasza chęci nauczenia się ,a jedynie mamy pytania o rozwiązanie pojedyńczych aktualnych problemów.Tak jakby ktoś napisał,że dzisiaj chce naprawić klimę,a jutro może będzie naprawiał pralki.

Ja jestem chętnym pochłonięciem nawet kawałka wiedzy z tej branży.

Ciekawy jestem czy Wy Koledzy odstawili byście swoje autko np.na wymianę rozrządu lub naprawę pompy wtryskowej wiedząc,że mechanik zacznie naprawę od pytania na jakimś forum typu "czy w tym autku silnik jest z przodu i jak otworzyć maskę ????'
Właśnie tego formatu jest znaczna część pytań zadawanych przez "serwisantów" (najczęściej nowo zarejestrowanych)
Tym bardziej uważam,że obowiązek certyfikacji firmy powinien wejść jak najszybciej.

Nie wiem czy do konca cos zmienilby ewentualny obowiazek cetryfikacji.
Napewno warsztat ktory daje gwarancje na swoje uslugi odpowiada za swoja prace.

Ja też nie wiem czy obowiązek certyfikacji coś zmieni,wiem natomiast,że ponad połowa przypadków poważniejszych awarii typu np.zatarcie sprężarki nastąpiła z winy nabijaczy do których Klient najpierw się udał.
Tylko dlatego,że udowodnienie winy nabijacza jest trudne,a nawet prawie niemożliwe tacy nadal funkcjonują i jest ich coraz więcej.
Nie jestem przeciw powstawaniu nowych firm,ale niech to robią ludzie którzy chcą podnosić swoje kwalifikacje,a nie tylko czekają na porady jak naprawić autko,które właśnie ma w warsztacie.
Bez trudu można odszukać literaturę z PODSTAWAMI chłodnictwa i chociaż na początek z tym się zapoznać.
Czy marzy mi się zbyt wiele?przecież na opinię o branży pracujemy wszyscy.
Jako Centrum nie działamy w celu osiągania zysku,zapraszamy wszystkich na jeden,dwa dni czy na tydzień na BEZPŁATNE szkolenia ,po których ręczę że mniej będzie "saperów" i "hazardzistów"naprawiających na zasadzie "może się uda"
Dlatego właśnie jestem zdania,że zbyt dużo porad na ogólnodostępnym forum szkodzi zarówno branży jak i samym zadającym pytania.

Nie tylko szkodzi branży,ale również ją nie potrzebnie kłóci za pomocą nie poprawnie zadawanych pytań.

Bardzo szlachetne awax jest to co piszesz ale ja akurat sie ciesze ze jest pelno dyletantow typu klima nabijana na myjni czy serwisie ogumienie klient raz tam jedzie a potem płaci u mnie bez szemrania ale cieszy twoja troska o klienta

Bardzo szlachetne awax jest to co piszesz ale ja akurat sie ciesze ze jest pelno dyletantow typu klima nabijana na myjni czy serwisie ogumienie klient raz tam jedzie a potem płaci u mnie bez szemrania ale cieszy twoja troska o klienta

To nie jest tylko troska o Klienta.
W pierwszym rzędzie jest to troska o solidnych fachowców w tej dziedzinie.
Nie chciałbym,aby kiedyś wskazywano nas jako grupę zawodową samych partaczy,a na to się zanosi.
Może niedługo usłyszymy przypadkiem na ulicy:"spier......jak w serwisie autoklimatyzacji"?????

To nie jest tylko troska o Klienta .Ale również o bezpieczeństwo na drodze.Klimek ale z Ciebie egoista krótko -wzroczny.

Klimatyzacja samochodowa to chyba jest najmniejszy problem. Chociaż jak przysłowie mówi człowiek uczy się na błedach... Ja też miałem odgrzybianie po którym musialem polowe instalacji czyścić i wymieniać uszczelki bo chyba stacja

tylko, że profesjonalnych serwisów klimatyzacji samochodowej jest w Polsce, ,że na palcach policzyć. No może troszkę więcej -ale... zazwyczaj do serwisu autoklimy jest kilkadziesiąt kilometrów a i sporo czasu i sporo pieniążków.

a obok w każdym miasteczku i wiosce kilku nabijaczy
-którzy nic nie naprawiają
-i najczęściej z góry o tym mówią -że oni tylko napełniają "dobijają"czynnik który się zużył...

rzadko pada hasło "uciekł" -biorą za czynnik i za napełnienie -a nie za naprawę.

to klient decyduje, że ma układ sprawny i nie chce jechać do warsztatu autoklimy na naprawę -a jedynie dopełnić szybko i taniej.
Dopełnienie nie pomogło -bo klient miał niesprawny układ -"nabijacz" jest kryty -bo ostrzegał o takiej możliwości -i nie brał kasy za naprawę -ani zaefekt - -a jedynie za fakt nabicia...

dokąd profesjonalnych warsztatów nie będzie blisko -dotąd będzie raj dla nabijaczy.

Ja szukałem rok temu kto naprawi klimę w moim prywatnym autku -bo autoklimy nie robię (nie moja "specjalizacja" i uważam, że na autoklimie się za mało znam ) -w promieniu kilkudziesięciu km nie znalazłem profesjonalnego serwisu -za to kilkadziesiąt "nabijaczy" -którzy nie mają nawet ułamka mojej wiedzy -a ja o autoklimie wiem mało...

w końcu -dokupiłem końcówki -i z pomocą zwykłego mechanika samochodowego zrobiłem sobie sam -wymieniając potrzebne elemnty. Bo nie chciałem oddawać "nabijaczom" -a jechać do porządnego serwisu -to oprócz ceny (dość wysokiej) musiałbym jeszcze stracić 2 dni. za daleko.

póki co warsztatów autoklimy mało i zazwyczaj daleko -a nabijaczy -masa.
pytanie -to nabijanie klimy -czy klienta.... chociaż -klient zazwyczaj nabija się sam -korzystając z usług -gdy słyszy, że zakład wulkanizacyjno -autoklimanabijajacy tylko nabija -jeśli układ sprawny -a nie naprawia... i że za stan klimy nie ponosi odpowiedzialności...
ale...szybko blisko i tanio -kontra daleko drożej -i razem z dojazdem -długo. klijent wybiera - i często traci.

No fakt.To wina przepisów-mentalności-rządu.Czy tak naprawdę My musieliśmy przechodzić wszystkie zabory będąc potęgą militarną?

[Shitashii]

Proszę posłuchać coś na temat partaczy:
http://www.polskieradio.pl/9/305/Artykul/626341,Partacz (trzeba kliknąć w ten głośniczek obok plusa)

I niech pocieszeniem będzie stare przysłowie powiedziane na koniec tej krótkiej audycji.

Hehe... fajny temat Pracuję w branży klimatyzacja/wentylacja/chłodnictwo/transportówka/automatyka przemysłowa od 21 lat. Poprawiałem takie "kwiatki" po pseudo fachowcach,że włos sie na głowie jeży. Czy to źle- nie wiem, czy dobrze też nie wiem. Wiem jedno - Ja juz zakończyłem naprawianie swiata a nieuczciwa konkurencja sama zdechnie.

Proszę posłuchać coś na temat partaczy:
http://www.polskieradio.pl/9/305/Artykul/626341,Partacz (trzeba kliknąć w ten głośniczek obok plusa)

I niech pocieszeniem będzie stare przysłowie powiedziane na koniec tej krótkiej audycji.

Nic dodać,nic ująć.Za parę lat to określenie będzie oznaczało serwisanta urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych i nie dlatego,że tak wiele osób bez kwalifikacji wykonuje ten zawód,lecz dlatego,że tak niewielu z nich stara się zdobywać kwalifikacje.

[Shitashii]

Sory, że w tym temacie i nie na temat, ale nie można w żadnym dziale utworzyć nowego wątku!

Sory, że w tym temacie i nie na temat, ale nie można w żadnym dziale utworzyć nowego wątku!

Można i zaraz to zrobię.

Sory, że w tym temacie i nie na temat, ale nie można w żadnym dziale utworzyć nowego wątku!

Można i zaraz to zrobię.

No fakt.Nie można.

Shitashii To jak z pismem świętym.Wszystkie działy zostały zamknięte.A interpretacje poszczególnych co niedziela.Każdy proboszcz co innego.Serwer za dużo apostołów ochrzcił.

[Shitashii]

Shitashii To jak z pismem świętym.Wszystkie działy zostały zamknięte.A interpretacje poszczególnych co niedziela.Każdy proboszcz co innego.Serwer za dużo apostołów ochrzcił.

A wiesz, że coś w tym jest! Z tymi proboszczami oczywiście.

[Shitashii]

Cholera jasna! (przepraszam, ale to odmiana choroby ; ), nie można tworzyć wątków! A ja potrzebuję sterownika ACX36 do centrali wentylacyjej VTS. Jak ktoś ma do sprzedania, to proszę info.

jestam za ) takie cos duzo moze rozjasnic nie ktorym wglowachhh... bo im dalej czlowiek brnie z tego tematu tym mniej wieee;p

W szkoleniu to chyba nie jest najważniejsze "za ile"
Jeżeli Ktoś naprawdę chce się nauczyć to zapraszam w każdej chwili na bezpłatne szkolenia.
Jeżeli tylko są takie potrzeby to można by było pomyśleć o szkoleniach z podstaw autoklimatyzacji na forum KCICHIK gdzie można odpowiadać na wszelkie pytania związane z tematem.
Problem w tym,że nikt nie zgłasza chęci nauczenia się ,a jedynie mamy pytania o rozwiązanie pojedyńczych aktualnych problemów.Tak jakby ktoś napisał,że dzisiaj chce naprawić klimę,a jutro może będzie naprawiał pralki.

Co do bezpłatnych praktycznych szkoleń to w każdej chwili można uzgodnić termin i zapraszam do Szczecinka.
Co do szkoleń wymaganych w dyrektywie unijnej,które niebawem zaczną również w Polsce obowiązywać to są również bezpłatne,ale jedynie dla członków Krajowego Centrum Innowacji Chłodnictwa I Klimatyzacji.Dla osób niezrzeszonych koszt to 350 zł.
Więcej na stronie Centrum www.klimacentrum.net