Nosił wilk razy kilka - .

Naprawiam te maszyny od paru lat. Do tej pory nie miałem z tym żadnego problemu ( z którym bym sobie nie poradził ).

Ale i na to nadeszła jak widać pora. Mam taki problem.

Wymieniłem w maszynie parownik [komory mrożące] od innej maszyny ( w tej był dziurawy ). Nabiłem R 134a. Oczywiście dla pewności wymieniłem olej i klops.
Masa lodowa nie osiąga temperatury.Przy temperaturze parowania -25 szron jest od zaworu prawie do sprężarki a lody jeszcze rzadkie. Przy próbie dalszego obniżenia temperatury po chwili parowanie prawie - 35 szron się cofa a temperatura masy dalej nie spada. Kombinuję na wszystkie sposoby i nic.

Może ktoś się spotkał z takim wybrykiem albo wie o co chodzi. Będę wdzięczny za wszelkie rady i sugestie bo już zdurniałem.

Pozdrawiam

[radekklimat]

jak chodzilo na r12 to na 134a nie bedzie działac, musisz wymienic zawor rozprezny

Olej -lak wcześniej napisałem wymieniłem na syntetyk. Mam pytanie do kolegi Artic
czy wymieniałeś także zawór rozprężny, czy pracują na starym - oryginalnym DDR?.

Poza tym jeszcze dochodzi to że R 507 ma dużo wyższe ciśnienia.

Tak ale to prawie 2 razy tyle co na R12.

Widziałem jedną na R22 - sprężarka terkocze że hej.

wiem ale naprawde nie przejmuj się do nie ma czym. Z resztą maszyny do lodów na R22? to fakt lipa bo

Kolego Artic praca maszyny na 507 jest nie do przyjęcia nawet dla mnie a lodziarz to by mnie pewnie psem poszczuł.

Załadowałem MP39 i jest dobrze. Trochę wyższe ciśnienie skraplania niż R 12 ale dorobiłem dodatkowy skraplacz wodny i facet szczęśliwy bo przy tych upałach lody sprzedawał bez przerwy i ani chwili nie musiał czekać na schłodzenie masy - maszyna nadążała.

Co będzie za rok - będę się martwił za rok. Na razie MP 39 jest legalne.

Jak padnie sprężarka na 507 a cwany klient weźmie Cię za gardło to co wtedy zrobisz?

Ja właśnie dziś inną maszynę zapuściłem na R 134 ( zmieniając zawór na taki na R 134 za radą kol. radekklimat ) i jak na razie klient nie zgłaszał zastrzeżeń.

Mam obydwie te książki a właściwie 3 bo jest dokładnie z tej serii trzecia o nazwie klimatyzacja. Ale to nie lektura fantastyczna żeby czytać od deski do deski. Chłodnictwo znam a w takich książkach szukam konkretów. Natomiast jeśli robisz chłodnictwo to powinieneś wiedzieć że bardzo często teoria swoje a praktyka swoje.

Jeśli nie wiesz czym różni się praca sprężarki na R12 ( w tej chwili zamienniki ) od pracy na gazach o podwójnie większym ciśnieniu parowania i skraplania i o 50-60% większej wydajności chłodniczej to może się dowiesz jak Ci padnie < czego nie życzę >!!!!!


PS. Za co mam się czuć urażony - za to że mamy różne zdania????

[radekklimat]

kompresor moze pasc bo do roznych czynnikow stosuje sie rozne moce silnikow w sprezarkach

z r12 r22 na r507 czy r404


R 22 na 507 - OK . Na 404 pod pewnymi warunkami też.

Ale 12 na 507 albo 404 ----- ?????

Kolega radekklimat napisał dlaczego. To jest 1 i chyba najważniejszy powód < dlaczego nie>.
Drugi bardzo ważny to płyty zaworowe - kilka razy zdarzyło mi się wymieniać sprężarki R 12 z popękanymi płytkami - puszczone na r22 przez jakichś magików.

Jeśli ten Twój góru tak sumiennie przeczytał te książki- poradniki i ma takie doświadczenie to się trochę dziwie że nie wie ( albo Ci nie powiedział )że mogą się dziać takie rzeczy.

własciciel lodziarni niech doleje więcej wody do masy lodowej a lody się zamro za sa za tłuste

własciciel lodziarni niech doleje więcej wody do masy lodowej a lody się zamro za sa za tłuste

Stara zasada NIE UCZ OJCA DZIECI ROBIĆ

[byniom]

Dziękuję i mam nadzieję że więcej takich sytuacji nie będzie

[byniom]

Artic usunoł swoje feralne posty i wypadało by aby ze strony elektromechanik nastapiło to samo za co z góry pięknie dziękuję . Po co ma być na forum coś co jest z nim nie związane .Pozdrawiam i życze miłej nocy

Tak jak byniom chce by te forum było przyjazne i otwarte dlatego usunełem posty.

Przepraszam Pana elektromechnika za przykre słowa. Mam nadzieję że i Pan usunie posty w których padły słowa które nigdy nie powinny paść