Chciałem poprosić o pomoc bardziej doświadczonych kolegów z forum.

Mam na jednym zakładzie do serwisu osiem agregatów McQuay M4MC075D. Ciągną one 2 dwie centrale wentylacyjne (czyli na jedną centralę przypadają 4 sztuki agregatów). Układ jest bardzo prosty czyli centrala pobiera powietrze zewnętrzne, wrzuca je na chłodnicę i wdmuchuje na halę produkcyjną. Nie ma tu żadnych wymienników krzyżowych, by-passów i innych pierdół.

Sam układ chłodniczy jest również bardzo prosty: filtr czynnika chłodniczego Castel, wziernik, elektrozawór Castel, Termostatyczny Zawór rozprężny Danfoss TEZ5. Czynnik chłodniczy R407C/6,5kg, Moc chłodnicza jednego agregatu 21kW. Agregaty nie są w żaden sposób powiązane, każdy z nich ma swoją chłodnicę, TEZ itd

Podczas przeglądu zaniepokoiły mnie parametry jednego z agregatów, tzn:
-bardzo intensywne bąblowanie we wzierniku(kolor indykatora zielony),
-Odparowanie na poziomie -20*C
-skraplanie ok 26*C
-Prąd pracy 10A (nominalnie 13A)
-Po włączeniu urządzenia zaczyna szronić chłodnica oraz rurka cieczowa za zaworem rozprężnym(szron postępuje aż dosięgnie TEZ i utrzymuje się następnie w miejscu
-Temperatura zewnętrzna ok. 22*C
-układ montowany ok. 6 lat temu

Zapewne zaraz padną pytania dotyczące przegrzania i przechłodzenia, odrazu mówię że nie mam konkretnych wartości ale...
-powrót gazu do sprężarki przy agregacie jest ledwo zimny (czyli bardzo silne przegrzanie występuje tuż przy agregacie). Rura powrotna gazu nie jest już zaszroniona, tak samo nie jest już zaszroniony króciec wylotowy z chłodnicy. Powrót gazu się nie "poci".
-Skraplacz praktycznie w ogóle nie jest ciepły (ma praktycznie taką samą temperaturę jak wtedy gdy nie pracuje)
-Przy zaworze rozprężnym słychać dosyć głośne "syczenie"

-Filtry powietrza są czyste, przepływ powietrza przez centralę również występuje(na falowniku ustawiłem max 50Hz)

Teraz moje pytanie: w pierwszej kolejności przychodzi mi na myśl, że jest ubytek czynnika chłodniczego który trzeba by wymienić no i przy okazji do wymiany filtr odwadniacz, ale...zastanawia mnie czy to nie będzie wina walniętego Zaworu rozprężnego??? Proszę o jakieś sugestie jakie są symptomy kiedy zawór rozprężny jest zablokowany i jak odróżnić niską ilość czynnika chłodniczego od walniętego zaworu rozprężnego

Dla porównania przedstawię parametry pozostałych agregatów:
-Odparowanie: -10*C
-Skraplanie: ok 32*C
-Pobór prądu: 10A(13A nominalnie 3 fazy)
-Brak szronienia chłodnicy
-powrót gazu przy agregacie jest dosyć fajnie chłodny (rurka się poci)
-Syczenie zaworu rozprężnego
-Intensywne bąblowanie we wzierniku (praktycznie wszędzie)

I teraz moje drugie pytanie: Jaka powinna być temp odparowania czynnika w przypadku agregatu który ciągnie centralę wentylacyjną, czy odparowanie -10*C może wynikać z faktu że na dworze nie ma jeszcze wystarczająco ciepło?(ok 22*C) Odparowanie na poziomie -10*C mają pozostałe 7 agregatów dlatego też zaczęła mnie zastanawiać kwestia czy urządzenia (TEZ) nie zostały źle dobrane i przez to pracują przy nieodpowiednich parametrach?

Z góry dzięki za sugestie i odpowiedzi

Odpowiedż na drugie,Masz komfort do porównania układów,Masz możliwość zamiany zaworów dla sprawdzenia,Zielony kolor oznacza brak wilgoci.Ale nie oznacza braku nieszczelności.Temperatura odparowania i skraplania ewidentnie świadczy o braku wydajności układu.Ale żeby poznać telepatycznie układ trzeba znać ciśnienia skraplania-Tłoczenia nie bez powodu z dużej LITERY oraz ciśnienie parowania za parownikiem i przed sprężarką.A one mogą się bardzo różnić w układzie z filtrem na ssaniu.Ogólnie opis dla wróżki.