Witam, dostałem zlecenie na montaż glikolowego układu odzysku ciepła .Dwa wymienniki umieszczone po jednym w centrali nawiewnej i wywiewnej. Nigdy czegoś takiego nie wykonywałem .Do tej pory jedynie serwisowałem centrale o połowę mniejszą z podobnym układem. Projektant wyliczył ,że powinna być rura DN90 (polipropyren) i z obliczeń wyszła mu prędkość 1,5m/s glikolu. Wyczytałem z dokumentacji producenta rur ,że dopuszcza się większe prędkości 2,5 m/s, ponieważ rury plastikowe mają dobre właściwości tłumiące szumy przez co można zmniejszyć średnicę na DN75 .W związku z tym mam pytanie , czy może ktoś z Was coś takiego wykonywał i jakie parametry przepływu przyjmował , czy rzeczywiście te 2,5 m/s nie powoduje lub powoduje szum hałas w instalacji.

Witam

Hałas na pewno nie będzie większy od centrali klimatyzacyjnej Zapytam czy te rury przechodzą gdzieś przez pomieszzenia przebywania ludzi że taki jest wymóg?

Projektant zaprojektował to poprawnie i zgodnie ze sztuką, jednak sam przy krótkich odcinkach projektuję czasami mniejsze średnice. dla rurociągu o łącznej długości do 20 metrów w tym przypadku, biorąc pod uwagę straty ciśnienia, można pokusić się o 75 PN16.

Polecam też izolację, oczywiście zgodnie z normą na zewnątrz dla 75 to 55mm (SIC!) a w pomieszczeniach ogrzewanych 22,5mm która dodatkowo wytłumi hałas.

Ale wiesz, to tylko moje przemyslenia przez internet

Jest to aula na 300osób + dwie sale konferencyjne .Rury przechodzą(mają przechodzić) w suficie podwieszanym przez sale konferencyjne i w podwyższanej podłodze przez aulę . Odległość centrali nawiewnej od wywiewnej ok 45m. Jako takiego projektu hydrauliki nie ma .Poprosiłem projektanta o wyliczenia rur i pompy, noo i wyliczył DN90.W niektórych miejscach jest tak mało przestrzeni ,że mogą być kłopoty z montażem tych rur . Może spróbować gdzie się da to 90 a gdzie jest mało miejsca to 75 ?.

No to przy 90mb rurociągu to 90 jest optymalna ze względu na opory hydrauliczne. Lokalne przewężenia sa dopuszczalne, o ile nie będzie ich zbyt dużo (tak strzelam sobie, niech to będzie 10% całego rurarzu). Co do hałasu to ciężki temat, bo bardzo względny...

dam znać jak wszystko zmontujemy i zobaczymy jak to się zachowuje .Przypuszczam ,że trochę się pogorszy sprawność wymiennika. Na szczęście jest jeszcze nagrzewnica wodna i będzie agregat chłodniczy z pompą ciepła. Może jeszcze trochę wydatek powietrza ograniczymy. W dodatku ta centrala nie jest przeznaczona do ciągłego użytkowania ,włączą jak będzie konferencja na kilka godzin dziennie i to wszystko. prawdopodobnie sami zmniejszą krotność wymiany powietrza jak im rachunek za gaz przyjdzie.Bardzo wiele obiektów tak działa, albo wyłączają całkiem w zimie albo chodzi na minimum.

Ciekawi mnie kto wpadł na tak poroniony pomysł żeby na odległości 90m zrobić odzysk..
Zaizoluj to próżnią
Tym bardziej na glikolu który ma dużo mniejszą stratność energii.
Owszem robi się takie rzeczy ale nie na przekrojach o których piszesz.
Podejrzewam że straty bedą tak wielkie że przy nagdzaniu wymiannika nr 1, drugi nie bedzie wogóle potrzebny bo całe 90m załatwi sprawe, gorzej na odwrót.

punkt dla Daka

Z tego co się orientuję to są przepisy ,które wręcz nakazują stosowanie odzysku przy dużych instalacjach. Jak by była zwykła centrala bez odzysku to mógłby być problem z odbiorem. Niestety układ pomieszczeń jest taki ,że innej centrali nie dało się zastosować.

Jeśli nie ma technicznej możliwości zamontowanie normalnej centrali nawiew/wyciąg z rekuperacją w środku to raczej odradź im to. Technicznie rzecz ujmując nie ma sensu prowadzenie 90 metrowej instalacji glikolu tylko do odzysku, to się poprostu nie kalkuluje przez słabą wymianę przez glikol, kosztami zamontowania, oraz później użytkowania, bo przecież nie małą pompę trzeba tam będzie wrzucić oraz automatykę.
No chyba że jest to projekt unijny a całość będzie pracować 1 dzień!

Masz rację sprawność odzysku glikolowego jest o wiele gorsza od rekuperatora obrotowego.Dostałem też ofertę na centralę bez odzysku .Nagrzewnica wychodziła prawie 100kW z wymiennikiem glikolowym 58 kW. Więc jest to już znacząca różnica Automatyka sterująca pompami glikolu i nagrzewnicą jest w sterowniku centrali. Potrzebne jedynie 2 styczniki i bezpieczniki .Sygnał startu pompy ,sygnał regulacji 0-10V i odszraniania wymiennika jak i czujnik temperatury glikolu to było już w automatyce. Do nagrzewnicy dali zawór mieszający i parę dodatkowych czujników. Rury i tak trzeba położyć bo później nie będzie takiej możliwości. Co dalej to zadecyduje inwestor.