Pytanie może nieco laickie - w jaki sposób w układzie chłodniczym on-off z TZR utrzymujemy żądaną temp. odparowania?

Bo TZR podaje tyle czynika ile sprężarka da radę odebrać ?

Odparowanie jest wynikowe więc nie jest stałe ma na to wpływ wiele czynników.

w jaki sposób w układzie chłodniczym on-off z TZR utrzymujemy żądaną temp. odparowania

TZR nie utrzymuje stałej temperatury odparowania, ale stara się utrzymać stałe PRZEGRZANIE.
Jak pisali koledzy, podaje tyle cieczy czynnika do parownika aby cała wtryśnięta ciecz została odparowana i powstałą para została minimalnie przegrzana, aby do sprężarki docierał czynnik w formie gazowej.
Temp. odparowania zależy głównie od temp po drugiej stronie przegrody wymiennika jakim jest parownik. Czyli powietrza lub innej cieczy (dla chillerów). Chodzi o to aby stworzyć takie warunki przy których następuje napływ ciepła do ciekłego czynnika i może on odparować.
Zauważ, że gdy zawór się zamyka, to przy pracy sprężarki, spada ciśnienie w parowniku, a przez to i temperatura odparowania. Jeżeli temp odparowania jest niższa od "otoczenia" parownika o te kilka kelwinów, to zaczyna się napływ ciepła do czynnika i może on odparować. Jak pary czynnika zostaną jeszcze podgrzane, czyli przegrzanie wzrośnie, to zawór poda większą ilość cieczy, która odparuje, ale w danych warunkach nie będzie na tyle przepływu ciepła aby pary zostały przegrzane ponad nastawioną wartość. Ustali się jakiś punkt równowagi do czasu aż temp "otoczenia" parownika spadnie (bo np. spadłą temp w komorze) to zawór musi się trochę zamknąć aby przegrzanie wróciło do nastawionego.
Czyli jest tak

Odparowanie jest wynikowe więc nie jest stałe ma na to wpływ wiele czynników.

Z tych" wiele" najważniejsza jest temp "otoczenia" parownika, ale też spadek temp wywołany rezystancją cieplną na granicy ośrodków ( powietrze - czynnik lub ciecz - czynnik). Ta rezystancja cieplna zawsze występuje, ale może ulec zwiększeniu przez zabrudzenie lamelek parownika powietrznego lub zakamienienie płyt parownika cieczowego.
Także temp odparowania jest zawsze o te kilka kelwinów niższa od "otoczenia" parownika, bo to jest warunek odparowania cieczy.
Jak nie ma tej różnicy temperatur nie można podawać cieczy do parownika, bo nie zostanie ona odparowana i zniszczy sprężarkę!
Dlatego kapilara nie jest dobrym elementem rozprężnym, bo przepływ czynnika przez nią zależy tylko od różnicy ciśnień a nie od temperatury.

Dzięki za konkretną odpowiedź. Wszystko już jasne