Auto jak w temacie. Czynnik nabity na wadze 550g. Ciśnienie w spoczynku niecałe 7bar. Po starcie klimatyzacji spada do 2bar. Utrzymuje się cały czas takie samo bez spadków i wzrostów. Jak to w renault nie ma możliwości podpiąć wysokiego ciśnienia. Więc nie wiem jakie jest na zegarze. W komputerze brak błędów. Sprężarka chodzi jednak rurki nie robią się zimne. Może lekko chłodne. Gdzie szukać problemu?

[radekklimat]

Hp podłącza sie na presa za pomoca specjalnego adaptera

Nie wiedziałem. Dzięki. Co jeśli ciśnienie hp będzie jednak dobre?

HP sprawdzisz w ddt2000/clip.

Sprawdzone hp na postoju 2bar po uruchomieniu 4bar spada do 3.5bar. To wynik z clipa. Wynik z manometru lp na postoju dzisiaj 5 bar ale chyba jeszcze rosło po uruchomieniu 2.2
Czujnik ciśnienia podmieniłem na inny. Wyniki bez zmian.
Co robić?

Podawanie ciśnienia, bez temperatury nie ma żadnego celu. Sprawdź na nieodpalonym samochodzie stojącym w stałej temperaturze wartość LP i porównaj to z wartością ciśnienia r134a do temeratury, czy ktoś tam wynalazku nie wpuścił.

Wszystkie badania przeprowadzone w temperaturze około 16stopni Celsjusza. Co chodzi o różnicę w pierwszym badaniu 7bar a ostatnim 5 bar to może to wynikać z nieszczelności układu. Chociaż był sprawdzany i podciśnienie nie ubywało a po poprzednim uzupełnianiu została śladowa ilość gazu. Jaka powinna być wartość dla 550g czynnika w układzie renault Scenic II przy temperaturze 16 stopni Celsjusza na Lp?

Oczywiście na nie pracującym układzie!

Czy LP, czy HP, czy 550, czy 100g wartość powinna oscylować w okolicy 4 bar.

I zakładając że mam odpowiedni czynnik albo nawet i nie to skąd wynika różnica na nie pracującym układzie między ciśnieniem Hp 2bar LP 5bar?

No i dlaczego po uruchomieniu można powiedzieć że się wyrównują ciśnienia?

Urok radosnej twórczości Francuzów, co to zaoszczędzili na porcie HP, jednocześnie zmieniając port LP na standard HP. Jeśli do układu nie podłączysz normalnych manometrów, to raczej kicha, metodą pró i błędów, bo wiadomo, ze sprężarka pracuje wymieniłbym osuszacz, bo to najtaniej.

Nie patrząc już na to że nie chłodzi bo to może akurat ruszy kiedy ten układ zacznie normalnie pracować....
Dlaczego mam wymienić akurat osuszacz?
Czy mam sprawdzić przepływ przez rurki? Bo to oznacza że coś jest przytkane? Jeśli już wypuszcze gaz to chciałbym wiedzieć czy jeśli rozłącze układ np przy czujniku ciśnienia i podłącze sprężarke z powietrzem to powinien wylecieć z takim samym ciśnieniem po drugiej stronie? Oczywiście osuszacz wymienię wtedy. Co jeszcze i jak mogę sprawdzić żeby po ponownym napelnieniu były małe szanse że znów coś jest nie tak. I ostatnie pytanie: moim kompresorem steruje tylko cewka czyli jest to sterowanie 0 1 ... Nie ma półsprzęgła? Więc jeśli podłącze taki układ na krótko to spełniając wszystkie konieczne element: odpowiednie ciśnienie, ilość czynnika układ powinien pracować?

[radekklimat]

500 236 866, dzwoń

Klimatyzacja działa! Co zrobiłem? Po rozmowie z radekklimat. Zdemontowałem sprężarke i wylałem z niej olej. Był lekko brudny ale że kupiłem inna to już tamtej nie montowałem. Wydawało się że i jedna i druga "dmucha" w rękach w podobny sposób. Ale ten lekko brązowy olej zdecydował. Do "nowej" wlałem nowy olej. Zdemontowałem wszystkie rurki i je wypłukalem. To samo że skraplaczem. Wymieniłem na nowy osuszacz. Według mnie były to zabiegi potrzebne ale problemem okazał się zawór rozpreżny. Był prawie całkowicie zablokowany. W tym modelu jest nie wymienny zabudowany w jedną z rurek. Wymieniłem ja na inną również używaną. Po tym wszystkim klimatyzacja wstała. Auto użytkuje kilka lat. Klima według mnie działała z roku na rok gorzej pomimo corocznego przeglądu. Prawdopodobnie zawór ten zapychał się stopniowo. Dziękuję i pozdrawiam.

Ciekawe kiedy infolinia będzie płatna