Dzień dobry,
Jako elektryk rozpatruje obecnie pracę układu napędowego dużego wentylatora przemysłowego mocy ok. 1000kW, który będzie pracował z przemiennikiem częstotliwości.
Wymaga się aby wentylator miał możliwość pracy z 120% prędkości nominalnej. Analizuję sytuację, w której wentylator pracuje z prędkością znamionową i kolejno zwiększamy mu prędkość o 20%, natomiast moc na wale silnika pozostaje stała a moment maleje (powyżej prędkości znamionowej silnika przejdzie w pracę w punkcie osłabienia pola).
Pomińmy kwestie falownika, silnika, mechaniki i możliwości, natomiast moje pytanie brzmi:

- Jak w takie sytuacji (zwiększenia n o 20%, stałej P, malejącego T) będą zachowywać się parametry wentylatora takie jak przepływ, wydajność?
- Czy taka operacja ma w ogóle techniczny sens z punktu widzenia technologii wentylatora?

Będę wdzięczny za pomoc.

Zanalizuj wykresy charakterystyki wentylatora. Powinny być dostępne, jak nie to żądajcie od producenta. To nie nie jest wentylator łazienkowy i za pewnie dużą kasę, więc solidna dokumentacja musi być.

Analizuję sytuację, w której wentylator pracuje z prędkością znamionową i kolejno zwiększamy mu prędkość o 20%, natomiast moc na wale silnika pozostaje stała a moment maleje (powyżej prędkości znamionowej silnika przejdzie w pracę w punkcie osłabienia pola).

Nie wiem skąd takie wnioski?
Od strony silnika moc pobierana powinna wzrosnąć. Nie wiem o jakim osłabieniu pola piszesz, ale bierz pod uwagę, że zmienia się częstotliwość napięcia zasilającego.
Przyrost pobieranej mocy będzie zależał od samego wentylatora i

Z punktu widzenia elektrycznego w tej sytuacji podczas zwiększania prędkości wentylator owszem będzie wymuszał większy moment i moc na wale, natomiast silnik mu go nie da - nie wytworzy więcej ponieważ falownik będzie tak skonfigurowany. Nie chce tłumaczyć dlaczego bo to jest osobny temat.

Potrzebuję tylko opinii kogoś od wentylacji (przyjmując książkową charakterystykę wentylatora) jak zachowa się fizyka wentylatora w momencie: wzrasta prędkość bo f rośnie -> wentylator wymusza większy moment i moc na wale -> układ napędowy nie jest w stanie mu tej mocy dostarczyć więc jest stała -> co się dzieje z wydajnością/spiętrzeniem/ itd. maleje? rośnie? nie zmieniło się?

Taki prosty szacunek mi wystarczy. Dziękuję za odpowiedź.

Zakładając te same parametry psychofizyczne powietrza i opory przepływu, to prędkość nie zmieni się, a ze względu na zwiększony poślizg i mniejszą sprawność silnika to raczej spadnie. Generalnie jeśli wentylator zwiększa prędkość, musi pobrać więcej energii z sieci, nie da się tego podbić samą częstotliwością.

O takie rzeczy to należy pytać producenta . Budwa wentylatora ,(geometria łopat ) może nie dawać oczekiwanego efektu w tym zakresie 120%.To że wentylator będzie kręcił się o 20% nie znaczy że wzrośnie jego wydajność przepływu.

Nie mam doświadczenia z silnikami o mocy 1MW ale pytanie przy takiej inwestycji na tym forum wydaje mi się ryzykowne. Rozumiem że stosujesz silnik klatkowy zasilany z falownika? Powinienieś wiedzieć że moment silnika zasilany np 10 Hz jest dużo mniejszy niż np 50Hz . Myslę że powineś sprawdzić moment obrotowy silnika z najmniejszą częstotliwościa. Obserwuję to casem wcentralach gdzie silnik startuje dopiero od penej częstotliwości falownika. A może jest coś z magnesami trwałymi o tej mocy juz?