Cześć.

Mam problem ze swoim V70 II 2.5 tdi.

Miałem zatarty kompresor klimatyzacji, więc pojechałem na wymianę. Magik, który miał wykonać pracę wymienił po prostu kompresor i nabił czynnik... W tej chwili po uruchomieniu na maszynie pokazuje się jedynie wysokie ciśnienie a niskie wcale nie rusza. Dodatkowo nabite jest 1000g czynnika a przy odsysaniu go wysysa jedynie około 300-400g.

Czy może to oznaczać to, że jest gdzieś zatkany układ? Może osuszacz się zatkał i wystarczy wymiana? Czy macie do polecenia jakiś warsztat w Poznaniu?

Raczej na Twoim miejscu jeśli jesteś Konsumentem (osoba fizyczna) zacząłby proces reklamacyjny. Żaden szanujący serwis nawet do Twojego układu nie podłączy maszynę, a naprawa będzie polegała min. wymiana kompresora, płukanie całego układu, wymiana skraplacza o osuszacza. Zapytaj się swojego mistrza, czy posiada OC od działalności, może ma, to zrobisz to w porządnym warsztacie za pieniądze z jego ubezpieczenia. A kwota może być godziwa. I jakie było zlecenie- naprawa układu, czy konkretnie wymiana kompresora (może dostarczonego przez Ciebie) i zrobienie serwisu freonowego?

Samochód na firmę i na fakturę...

wymiana kompresora - po zatarciu wcześniejszego - nie naprawa układu...

No to jak zleciłeś wymianę kompresora, to wykonali. I teraz na 99% będzie trzeba operację powtórzyć z płukaniem i wymianą skraplacz i osuszacza ( nie wiem, czy są zintegrowane). Spory koszt Cię czeka, ale chyba nie unikniony. Warsztat w zasadzie nie musiał weryfikować i stawiać diagnozy, jak Klient zażądał konkretnej operacji.
Niestety w Poznaniu nie znam ogarniętego warsztatu, tylko w okolicach Torunia. Ale poszperaj, w Suchym Lesie jest dobra firma regenerująca kompresory, może Cię tam pokierują do dobrego warsztatu z którym współpracują.

Teoretycznie nie, dlatego mogę mieć pretensje tylko do siebie.

Czy jest szansa na to, że jest to jednak uszkodzony zawór rozprężny albo zatkany osuszacz? Rurki idące do kabiny nie robią się zimne.

Czlowieku, wymiana osuszacza, czy zaworu nie pomoże. W układzie Twoim krążą prawdopodobnie opiłki z zatartego kompresora i wymiana nic nie da.