Witam,
Używam klimatyzatora kanałowego Mitsubishi Electric do ogrzewania domu. Instalator dowalił czynnika "na oko" i ostatnio wzywałem inn serwis żeby nabić odpowiednią ilość. W układzie było ponad 2kg zamiast niecałych 1,4kg... od tego czasu jednostka pracuje ciszej i dużo mniej prądu pobiera (30-40%).
Niestety nadal w niskich temperaturach defrosty występują co 35minut. Jednostka praktycznie nie oszroniona, przy defroście znikome ilości wody.
Czy te jednostki robią defrost "na wszelki wypadek"? Czy można to jakoś wyregulować?
Używam klimatyzatora kanałowego Mitsubishi Electric do ogrzewania domu. Instalator dowalił czynnika "na oko" i ostatnio wzywałem inn serwis żeby nabić odpowiednią ilość. W układzie było ponad 2kg zamiast niecałych 1,4kg... od tego czasu jednostka pracuje ciszej i dużo mniej prądu pobiera (30-40%).
Niestety nadal w niskich temperaturach defrosty występują co 35minut. Jednostka praktycznie nie oszroniona, przy defroście znikome ilości wody.
Czy te jednostki robią defrost "na wszelki wypadek"? Czy można to jakoś wyregulować?