Nie będę się rozpisywał co do przyczyn awarii. Faktem jest , że przez przyłącze presostatu z układu uciekł cały czynnik wraz z olejem. I tu pytanie czy koniecznie trzeba odkwasić układ czy tylko wymienić filtr a układ osuszyć azotem.Sprężarka spiralna scroll SZ185. Pozostałości oleju w karterze wyglądają na czyste bez jakichkolwiek zabrudzeń. Jeśli ktoś może doradzić to proszę. Acha , prawdopodobnie sprężarka szła jakiś czas z próżnym układem (zwarcie na sterowniku).

Kolego, zapewne cały olej nie wyciekł wraz z czynnikiem. Szybciej przy obniżonym ciśnieniu ssania sprężarka wyrzuciła go w układ. Powróci on do karteru sprężarki wraz z czynnikiem chłodniczym podczas normalnej pracy układu chłodniczego.

Odkwaszanie układu chłodniczego tylko w przypadku spalenia silnika sprężarki.

Procedura jest bardzo prosta:
uszczelnić układ poprzez wymianę wadliwych elementów, próba szczelności( uwaga: przed próbą szczelność sprawdzić maksymalne dopuszczalne ciśnienie próbne na presostacie niskiego ciśnienia jeśli jest n iższe niż cićnienie próbe to po prostu odłączyć go od układu),po próbie podłączyć psostat niskiego ciśnienia, wykonać próżnię, uzupełnić olej do 50% pojemności, napełnić czynnikiem chłodniczym. Po niedługim czasie w sprężarce powinien poziom oleju powrócić do stanu pierwotnego jeśli nie, dopiero wtedy uzupełnić do nominalnej pojemności. A ta powinna byc podana w DTR urządzenia.

Dzieki za podjęcie tematu. Zakupiłem już nowy olej, ta akurat sprężatka ma możliwość całkowitego spustu oleju. Czy przy przedmuchaniu azotem olej zostanie całkowicie wypchnięty ze skraplacza? A jeśli część pozostanie a wymienię na nowy nie będzie się "gryzł".
Nowy olej ma te same właściwości lepkości i jest tego samego rodzaju (poliestrowy). I ostatnie moje pytanie - nie mam doświadczenia ze spalonym silnikiem- czy zakwaszenie wystapi tylko przez spalone (przegrzane) uzwojenie silnika czy też mogą wystąpić inne przyczyny. Pozdrawiam

[radekklimat]

olej ze skrola mozna całkowicie usunac tylko potrzebny jest łacznik cisnieniowy elastyczny zeby go wprowadzic przez spust oleju i potrzebna jest jednorazowka po freonie z zaworkiem wspawanym a do zaworu w butli podłaczasz pompe prozniowa a do wspawanego łacznik cisnieniowy i wysysasz olej ze sprezarki

olej ze skrola mozna całkowicie usunac tylko potrzebny jest łacznik cisnieniowy elastyczny zeby go wprowadzic przez spust oleju i potrzebna jest jednorazowka po freonie z zaworkiem wspawanym a do zaworu w butli podłaczasz pompe prozniowa a do wspawanego łacznik cisnieniowy i wysysasz olej ze sprezarki

Z tym akurat nie ma problemu, olej rzecz jasna można w prawie całości odessać ale zawsze część pozostanie i tu nasuwa się pytanie czy ta pozostałość nie "zaśmieci" nowego oleju. A na marginesie, czy są gotowe przewody do ściągnięcia oleju czy też trzeba samemu go zrobić?

Domyślam się ,że jest to agregat wody lodowej.
Po wycieku czynnika olej będzie w całym układzie: w skraplaczu oraz chłodnicy i rurociągach. Dlatego potraktowanie azotem nie odniesie oczekiwanego skutku. Olej krąży po całym układzie chłodzicznym wraz z czynnikiem i to on jest siłą sprawczą jego przemieszczania się. Dlatego waże jest aby nie napełniać oleju od razu w ilości nominalnej ale tylko tyle aby bezpiecznie ruszyła spężarka, po paru minutach od uruchomienia przy prawidłowej ilości czynnika chłodniczego w układzie olej powróci do sprężarki i dopiero wtedy okaże się czy należy uzupełnić , czy też usunąć jego nadmiar.
Jeśli Kolego masz spalonego SZ-ta to musisz wymienić całą sprężarkę oraz zamontować na ssaniu filtr po spaleniu oraz na cieczy wymienić filtr po spaleniu oraz po pewnym czasie powtórzyć operację opierając się na teście kwasowości oleju.

nic dodać nic ując koledzy bardzo profesjonalnie to wszystko Ci opisali więc nie bede juz dopisywał swoich madrości

Domyślam się ,że jest to agregat wody lodowej.
Po wycieku czynnika olej będzie w całym układzie: w skraplaczu oraz chłodnicy i rurociągach. Dlatego potraktowanie azotem nie odniesie oczekiwanego skutku. Olej krąży po całym układzie chłodzicznym wraz z czynnikiem i to on jest siłą sprawczą jego przemieszczania się. Dlatego waże jest aby nie napełniać oleju od razu w ilości nominalnej ale tylko tyle aby bezpiecznie ruszyła spężarka, po paru minutach od uruchomienia przy prawidłowej ilości czynnika chłodniczego w układzie olej powróci do sprężarki i dopiero wtedy okaże się czy należy uzupełnić , czy też usunąć jego nadmiar.
Jeśli Kolego masz spalonego SZ-ta to musisz wymienić całą sprężarkę oraz zamontować na ssaniu filtr po spaleniu oraz na cieczy wymienić filtr po spaleniu oraz po pewnym czasie powtórzyć operację opierając się na teście kwasowości oleju.

Tak, jest to agredat na glikolu, sprężarka jest na chodzie , najgorsze jest to że nikt nie wie ile ona ta sprężarka chodziła na pustym układzie. Piorun walnął w agregat wypalił dziurę w sterowniku który z kolei zwarł przekaźnik sprężarki a ta mimo spadku ciśnienia do zera nie zatrzymała się (presostat nie jest w obwodzie stycznika sprężarki tylko sterownika). To , że jest przygrzana to pewne bo i smrodek o ty świadczy. Musiała długo pracować bez zatrzymania aż wytopiło elastyczny przewód do presostatu WC i poprostu wydmuchało go otwierając drogę czynnikowi do wolności.

To Kolego zacznij od sprawdzenia czy ta sprężarka do czegoś jeszcze się przyda.

W środę z nią powalczę , ale to co już sprawdzałem to nawet nieżle ciśnie . Jak będzie pod olejem zobacze jakie cisnienie daje. Planuję zaślepić i zobaczę czy dojdzie do swojego ciśnienia max.

Pomiar rezystancji izolacji...
Nie lubie jak sa presy zabezpieczajace wpiete przez sterownik...

Dzisiaj "tę gadzinę" uruchomiłem. Olej zszedł z układu w dość dużej ilości. We wzierniku się pieni ale to chyba wina niskiego ciśnienia gdyż nie dobijałej jej do nominalnej pojemności czynnikiem. Jutro sprawdzę kwasowość i. Ale mam jeszcze jedno pytanie. Zakupiłem olej do scrola o tej samej lepkości choć nie idealnie ten sam. Kompatybilny zamiennik. W tej chwili wlałem jakieś 1 l na wymagane 6,2 l. Czy Radzicie usunąć tą mieszankę ( na wzierniku poziom ojeju już w normie) i zalać strikte nowym czy mogę pozostawić to co jest. Oczywiście jeśli pomiar kwasowości okaże się OK.?

Jeżeli test będzie OK to nie wymieniaj, co do oleju ważna jest lepkość oraz jego rodzaj(syntetyk lub minerał).

Olej okazał się w porzo. Chiller hula aż miło. Najdłużej walczyłem ze sterownikiem ( wymiana przewodów i wtyczek, transformatora zasilającego, ustawianie parametrów itp. ) Teraz stan oleju jest na max. tzn. zakrywa cały wziernik po uruchomieniu opada na 2/3 wysokości wziernika, czy Uważacie że trzeba go upuścić troszkę. Mnie osobiście wydaje się że przy scrolu gdzie spirala znajduje się w górnej części sprężarki lekko za duży poziom oleju nie powinien przeszkadzać ale mogę się mylić.