Witam wszystkich. Pisze pierwszy raz na tym forum.
Mialem niemiła przygode przez moja klimatyzację a własciwie sprezarke. Wracalem z Holandii przy 30 stopniach i po jakich 50 minutach klima przestala dzialac. Wylaczylem ja kilka minut po tym fakcie potem jeszcze wlaczylem kilka razy , ale dalej nic nie chlodzilo. Po zatrzymaniu sie na tankowanie ( po jakich 3 godzinach ). Po zatankowaniu odpaliłem samochod, a tu swieci sie kontrolka ladowania i nie ma wspomagania. Po krotkich ogledzinach okazalo sie ze pasek klinowy pekł. Przyczyna: zatarta sprezarka klimatyzacji. Jak jechalem bylo OK prawdopodobbnie pasek sie slizgal po rolce i bylo OK, ale jak sie zatrzymalem wysoka temp. rolki zrobila swoje choc na pasku nie bylo sladów przytopienia. Najgorsze, ze to byla niedziela wieczór w srodku niemiec, a pasek do mojego samochodu raczej latwy do kupienia nie jest. Podsumowujac miałem wymuszony postój kilkanaście godzin. Co bylo/mogło być przyczyna zatarcia sie sprezarki? Co zrobic, zeby uniknac tego w przyszlosci?
No i teraz szukam mocno sprezarki Sandon model SD7H15. Ma moze ktoś uzywkę? Szukalem m.in. na Allegro, ale bez rezultatu. Z tego co wyszukalem to spreazarki o takim oznaczeniu byly rowniez w renault Safrane i Laguna. Czy bedzie to taka sama sprezarka czy moze sie bedzie roznic sprzeglem lub tyłem?
Mam nadzieje ze to nie za duza ilosc pytan na pierwszy raz.
Pozdrawiam z goracego Olsztyna
Pawel

Zawsze w trasie takie cyrki musza sie dziac... ;( Raczej jest to nie do przewidzenia... Trzeba robic raz na dwa lata przeglad klimy w rzetelnej i uczciwej firmie i juz.. Po ilus tam latach mozna wymienic olej w sprezarce. Radze ci znalezc nowa sprezarke bo z uzywkami to roznie... Pozdro.