Witam.
Potrzebuje informacji odnośnie sterowania dwoma komorami chłodniczymi zasilanymi jednym agregatem skraplającym. Interesuje mnie jaką automatykę, zastosować? Myślałem o dwóch oddzielnych regulatorach temp i jakimś sterowniku pracy naprzemiennej.
Komory są wielkości około 50 ton jabłek każda.
Wcześniej były zasilane także jednym agregatem, ale ktoś zrobił to tak, że pracowały obie naraz co spowodowało uszkodzenie sprężarki. Moim zdaniem trzeba tam wstawić jakiś sterownik który będzie uruchamiał raz jedną a raz drugą. Spotkał się ktoś z czymś podobnym?

Problemem nie jest ilość komór może być ich i więcej niż dwie , ale trzeba zrobić to w odpowiedni sposób sterowanie agregat i cała reszta musi być zrobiona odpowiednio raczej trudno to tak po prostu opisać i poradzić komuś kto nie ma doświadczenia w budowie podobnych instalacji, bo może i następna sprężarka nie dożyć emerytury

[radekklimat]

Jaka sprezarke masz na te komory, podaj producenta i model i napisz skąd jesteś

Sprężarka to bitzer 4FC-52Y-40S wydajność 18m3/h. Jeśli macie taką na sprzedaż chętnie przyjmę Jestem z okolic Przysuchy (miasteczko niedaleko Radomia)
Co do sterowania to powiem szczerze że nigdy nie robiłem dwóch komór z jednego agregatu ani się z taką nie spotkałem, ale naprawiam często małe chłodnie i instaluje, więc może ogarnę i ten temat jeśli coś podpowiecie. Chodzi głównie o to, że to chłodnia sąsiada i chciałem mu to zrobić porządnie.

Sprężarka to bitzer 4FC-52Y-40S wydajność 18m3/h. Jeśli macie taką na sprzedaż chętnie przyjmę Jestem z okolic Przysuchy (miasteczko niedaleko Radomia)
Co do sterowania to powiem szczerze że nigdy nie robiłem dwóch komór z jednego agregatu ani się z taką nie spotkałem, ale naprawiam często małe chłodnie i instaluje, więc może ogarnę i ten temat jeśli coś podpowiecie. Chodzi głównie o to, że to chłodnia sąsiada i chciałem mu to zrobić porządnie.

To najłatwiejsza metoda aby stracić sąsiada, serio...

Ale to jak jak jedna komora sie chłodzi to druga stoi i czeka na swoja kolej?
Sprezarka musi miec wydajnosc odpowiednia dla dwoch komór i wsadu a sterowanie chyba najlepiej zrobić cisnieniem ssania i presostatami.
Sterownik po osiagnieciu zadaniej temperatury zamyka elektrozawór dla danego parownika jak obie komory osiagna zadana temperature i zawory beda zamkniete sprazarka pracuje i rozłacza sie na presostacie LP.
To musi byc tak policzone zeby sprezarka pracowała dla jednej i dla obu komór!

Ale to jak jak jedna komora sie chłodzi to druga stoi i czeka na swoja kolej?
Sprezarka musi miec wydajnosc odpowiednia dla dwoch komór i wsadu a sterowanie chyba najlepiej zrobić cisnieniem ssania i presostatami.
Sterownik po osiagnieciu zadaniej temperatury zamyka elektrozawór dla danego parownika jak obie komory osiagna zadana temperature i zawory beda zamkniete sprazarka pracuje i rozłacza sie na presostacie LP.
To musi byc tak policzone zeby sprezarka pracowała dla jednej i dla obu komór!

Właśnie chodziło mi o to że jeżeli dwie komory potrzebują chłodzenia chłodni, to jedna komora czeka a druga chłodzi, po kilku minutach zmiana miejscami, i tak w kółko aż do uzyskania na jednej z komór zadanej temperatury. Jeżeli i druga komora się wychłodzi wtedy agregat stop.
Wyłączanie presostatem niskiego ciśnienia może być dobrym pomysłem i ułatwieniem zadania
Co do jednoczesnej pracy obu komór jestem sceptycznie nastawiony, dlatego, że agregat musiał by mieć zmienną wydajność - ponieważ wyłączenie jednej komory będzie skutkować tym, że parownik drugiej będzie miał zbyt małą moc w stosunku do agregatu który może zostać zalewany cieczą.
Ciężko też przy jednoczesnej pracy dwóch komór zapanować nad ciśnieniami, ponieważ gdy w jednej komorze będzie wyższa temp co drugiej to i temp odparowania czynnika inna, a co za tym idzie ciśnienie na wyjściu z parownika wyższe niż w drugiej.
Na razie z tematem się nie śpieszę, mam jeszcze 2-3 tygodnie więc wolę zebrać opinie i spokojnie podejść do sprawy.
Ciekawy jestem jak zazwyczaj realizuje się takie sterowanie komorami.

A nie możesz tego zrobić na dwóch oddzielnych agregatach.Wytłumacz sąsiadowi
, że sprężarka padła bo układ był przekombinowany. Po co sobie utrudniać trudne tematy .

Przekonasz sąsiada nieefektywnością takiego rozwiązania, ponadnormatywnym poborem prądu i wilgotnością w komorach NIE DO OPANOWANIA. Co za tym idzie, dużymi stratami w towarze. Jak już to sprężarka z regulacją wydajności ale wtedy będą mniejsze straty w towarze a nie w poborze energii. Zwiększa się też ponadnormatywny pobór energii biernej co nie jest bez znaczenia(nieobciążone silniki) Same minusy

[radekklimat]

Robi się takie naprzemiennie sterowanie na czasowce mechanicznej plus układ przekaznikow, mogę ci takie sterowanie wykonać

Moim zdaniem to agregat jest nie do wymiarowany jak na dwie komory i dlatego są z nim problemu. Najlepsze rozwiązanie to dwa oddzielne agregaty lub jeden większy z odłączaną głowicą, ewentualnie jeszcze jedna sprężarka i mały power-pack ale to już znaczne koszty. Reszta sterowania tak jak piszę miezala5. Uważam że sterowanie czasówką to nie będzie dobre rozwiązanie z powodu zmienności obciążenia cieplnego komór. Zawsze w którejś będzie za wysoka temperatura.

Zastanowie się. Może zrobimy dwa osobne agregaty. radekklimat a ile by takie sterowanie kosztowało, wysłał byś mi to, czy musiał byś przyjechać i na miejscu zrobić?
Jak bym zobaczył schemat to pewnie bym sam ogarnął

Zastanowie się. Może zrobimy dwa osobne agregaty. radekklimat a ile by takie sterowanie kosztowało, wysłał byś mi to, czy musiał byś przyjechać i na miejscu zrobić?
Jak bym zobaczył schemat to pewnie bym sam ogarnął

[radekklimat]

Wyślę ci schemat bo nie chce mi się jechać do Przysuchy choć mam nie daleko, jakiś e-mail daj do siebie

radekklimat wysłałem Ci na PW adres email.

Ale to jak jak jedna komora sie chłodzi to druga stoi i czeka na swoja kolej?
Sprezarka musi miec wydajnosc odpowiednia dla dwoch komór i wsadu a sterowanie chyba najlepiej zrobić cisnieniem ssania i presostatami.
Sterownik po osiagnieciu zadaniej temperatury zamyka elektrozawór dla danego parownika jak obie komory osiagna zadana temperature i zawory beda zamkniete sprazarka pracuje i rozłacza sie na presostacie LP.
To musi byc tak policzone zeby sprezarka pracowała dla jednej i dla obu komór!

Wszystko I na temat czyli zawory stałego parowania no.

Ale to jak jak jedna komora sie chłodzi to druga stoi i czeka na swoja kolej?
Sprezarka musi miec wydajnosc odpowiednia dla dwoch komór i wsadu a sterowanie chyba najlepiej zrobić cisnieniem ssania i presostatami.
Sterownik po osiagnieciu zadaniej temperatury zamyka elektrozawór dla danego parownika jak obie komory osiagna zadana temperature i zawory beda zamkniete sprazarka pracuje i rozłacza sie na presostacie LP.
To musi byc tak policzone zeby sprezarka pracowała dla jednej i dla obu komór!

Wszystko I na temat czyli zawory stałego parowania no.

Nie zgodzę się z tym ponieważ sprężarka może zbyt nisko schodzić z odparowaniem i wyłączać presostatem LP. Może pracować wahadłowo.
Oczywiście są to rozważania teoretyczne bo nie ma nas przy maszynie z zegarami ale uważam że warto zwrócić uwagę szczególnie w porach zimnych gdzie obniża się temperatura skraplania w agregatach bez regulatorów obrotów.

Cosinus fi też da popalić :/

Cosinus fi też da popalić :/

Chyba nie.lecz na pewno.każda instalacja chłodnicza z regulacją wydajnošci dąży do cosinus 1.To nie młocarnia z lat 60_ty
ch

Cosinus fi też da popalić :/

Chyba nie.lecz na pewno.każda instalacja chłodnicza z regulacją wydajnošci dąży do cosinus 1.To nie młocarnia z lat 60_ty
ch

,,Dąży'' Ale nie dojdzie nigdy. Cep tak.