Witam,
Trafiłam na forum ponieważ szukam rozwiązania problemu, z którym zmagam się w moim mieszkaniu. Znajduje się ono w przedwojennej kamienicy, na parterze, z ekspozycją okien w kierunkach wschodnim i zachodnim. W okresie jesienno-zimowym pojawił się problem z wentylacją zwłaszcza pomieszczenia łazienki i osobnego wc.
W obu pomieszczeniach znajdują się kratki wentylacyjne, niestety odnoszę wrażenie, że są to najzwyklejsze atrapy. Utrzymuje się w nich duża wilgotność mimo otwartych drzwi, ręczniki nie mogą wyschnąć a na dodatek doskwiera zapach stęchlizny.
Mam więc pytanie do eksperta, jak udrożnić lub wesprzeć istniejącą instalację wentylacyjną by poprawić obieg powietrza w tych pomieszczeniach? Czytałam, że pomagają wentylatory wywiewne w takim przypadku (tego typu: [reklama]. Pytanie jednak, czy montaż takiego wentylatora w miejsce zwykłych kratek poprawi sytuację? Czy może należy najpierw zatrudnić jakiegoś specjalistę do sprawdzenia drożności komina?
Trafiłam na forum ponieważ szukam rozwiązania problemu, z którym zmagam się w moim mieszkaniu. Znajduje się ono w przedwojennej kamienicy, na parterze, z ekspozycją okien w kierunkach wschodnim i zachodnim. W okresie jesienno-zimowym pojawił się problem z wentylacją zwłaszcza pomieszczenia łazienki i osobnego wc.
W obu pomieszczeniach znajdują się kratki wentylacyjne, niestety odnoszę wrażenie, że są to najzwyklejsze atrapy. Utrzymuje się w nich duża wilgotność mimo otwartych drzwi, ręczniki nie mogą wyschnąć a na dodatek doskwiera zapach stęchlizny.
Mam więc pytanie do eksperta, jak udrożnić lub wesprzeć istniejącą instalację wentylacyjną by poprawić obieg powietrza w tych pomieszczeniach? Czytałam, że pomagają wentylatory wywiewne w takim przypadku (tego typu: [reklama]. Pytanie jednak, czy montaż takiego wentylatora w miejsce zwykłych kratek poprawi sytuację? Czy może należy najpierw zatrudnić jakiegoś specjalistę do sprawdzenia drożności komina?