Wczoraj poskładałem i odpaliłem komore chłodniczą, troche danych:
agregat: UNJ9232GK
chłodnica: area REJ 2003 09 3.2D
filtr, wziernik, el. zawór- 3/8" (wyjscie ze zbiornika na rotolocku 12 było)
zawor rozprężny jakiś zamiennik danfossa (też na D...., nie pamietam) lutowany z wyrównaniem
dysza 02
niecale 4 kg r404 dolewane po trochu
no i lipa, komora zbijała bardzo powoli, kreciłem zaworem, czynnik dolewałem po trochu- zero efektu
dzis pojechałem wymieniłem zawor rozprezny na danfosa i nowa dysze 02, dalej nic, to samo.
Wymieniłem czynnik (nie przewidziałęm wymiany wczesniej a mialem tylko r507 na aucie), no i dalej słabo. odkręciłem o obrót zawor i dalej nie wszystkie rurki (2 na gorze i 1 nizej) były przeciagniete a na rurce przy agregacie juz szroniło. Odparowanie po tym wszystkim na koniec przy 11* na poziomie -8. Kierownik twierdzi ze agregat ma wystarczajaca wydajnosc na ta kubature (3,5x2x2,5m). co z tym dalej robic? jak myslicie?
agregat: UNJ9232GK
chłodnica: area REJ 2003 09 3.2D
filtr, wziernik, el. zawór- 3/8" (wyjscie ze zbiornika na rotolocku 12 było)
zawor rozprężny jakiś zamiennik danfossa (też na D...., nie pamietam) lutowany z wyrównaniem
dysza 02
niecale 4 kg r404 dolewane po trochu
no i lipa, komora zbijała bardzo powoli, kreciłem zaworem, czynnik dolewałem po trochu- zero efektu
dzis pojechałem wymieniłem zawor rozprezny na danfosa i nowa dysze 02, dalej nic, to samo.
Wymieniłem czynnik (nie przewidziałęm wymiany wczesniej a mialem tylko r507 na aucie), no i dalej słabo. odkręciłem o obrót zawor i dalej nie wszystkie rurki (2 na gorze i 1 nizej) były przeciagniete a na rurce przy agregacie juz szroniło. Odparowanie po tym wszystkim na koniec przy 11* na poziomie -8. Kierownik twierdzi ze agregat ma wystarczajaca wydajnosc na ta kubature (3,5x2x2,5m). co z tym dalej robic? jak myslicie?