Cześć,
Jestem na etapie wstępnego planowania domu. Będę chciał w nim zainstalować klimatyzację. Na tym etapie chciałbym wybrać ew przyszłe rozwiązanie przez wzgląd na specyfikę montażu. W tej chwili mam w mieszkaniu klimatyzację typu split inverter. Prosta, działa bezobsługowo. Używam jej głównie do chłodzenia, bo centralne ogrzewanie jest płacone z metra i nie jest opomiarowane, więc się nią nie dogrzewamy. Jej największy minus to schładzanie tylko jednego pomieszczenia tj. salonu.
W przypadku domu chciałbym pomyśleć nad czymś, co w pewnym stopniu pozwoli na zmianę temp w całym domu, bo będzie używane także w okresach przejściowych do ogrzewania domu. Podstawowym sposobem grznaia będzie ogrzewanie podłogowe z kotłem gazowym które ma dość sporą bezwładność.
Początkowo myślałem nad klimatyzacją kanałową. Tylko czy w przypadku domu 160mkw nie będzie to przerost formy nad treścią? Będzie to dom piętrowy, co w pewnym stopniu utrudnia prowadzenie kanałów. Wstepnie myślałem nad zastosowaniem kanałów z climaver i poprowadzenie ich na parterze w podłodze w ramach wyciętych fragmentów izolacji styropanowej - teoretycznie climaver ma podobne, a nawet lepsze parametry izolacyjne, więc nie powinno być mostków termicznych.
Split ścienny ze względów estetycznych odpada. Ale zastanawiamy się nad zastosowaniem klimatycji kasetonowej. Parter będzie miał sufit podwieszany i planujemy podwyższyć nieco sufit, więc nie byłoby efektu niskego sufitu. Nie rzuca się tak w oczy i wydaje mi się, że zapewni lepszy rozkład temp w pomieszczeniach.
Ale pozostaje kwestia rozkładu temp w całym domu. Na dole będzie salon z jadalnią i kuchnią, oraz 1 pokój i łązienka. Na górze będą 3 sypialnie z łazienką. Czy istnieją klimatyzatory kasetonowe z możliwością podłączenia kanałów bocznych, którymi będę mógł rozprowadzić powietrze?
W domu będzie wentylacja z odzyskiem ciepła, która zapewni pewien ruch powietrza, ale to raczej nie wystarczy.
Dobrze by było gdyby zrobić to na 2 jednostkach. Jedna na dole, a druga na górze.
A może jeden kasetonowy na dole, a drugi kanałowy na górze? Poddasze będzie ocieplone, nieużytkowe - można tam poprowadzić kanały bez większego problemu.
A druga sprawa, to zastanawiam sie nad możliwością odzysku ciepła z jednostki zewnętrznej latem. Nie wiem tylko czy ma to jakiekolwiek uzasadnienie ekonomiczne. Początkowo myślałem na solarami do grzania CWU, ale prawdopodobnie będą ogniwa fotowoltaiczne głównie przez wzgląd na klimatyzację - w kontekście ustawy o netmetringu może się to będzie nawet opłacało.
Najprostszy sposób - moim zdaniem, to zastosowanie wymiennika ciepła powietrze woda, na wylocie z jednostki zewnętrznej, z wymuszonym obiegiem wody sterowanym termostatem. Układ podgrzewałby wodę w zbiorniku buforowym, która potem trafiałaby do właściwego zbiornika ogrzewanego kotłem gazowym. W takim rozwiązaniu odpada kwestia sterowania temp itp, a wpływ na samą klimatyzację byłby niewielki. Pytanie tylko czy w ten sposób jestem w stanie odzyskać sensowną ilość energii?
Czy jest jakiś inny sposób odzysku energii z układów klimatyzacyjnych, który będzie miał uzasadnienie ekonomiczne, ale lepszą sprawność bez większego wpływu na działanie klimatyzacji?
Pozdrawiam
Jestem na etapie wstępnego planowania domu. Będę chciał w nim zainstalować klimatyzację. Na tym etapie chciałbym wybrać ew przyszłe rozwiązanie przez wzgląd na specyfikę montażu. W tej chwili mam w mieszkaniu klimatyzację typu split inverter. Prosta, działa bezobsługowo. Używam jej głównie do chłodzenia, bo centralne ogrzewanie jest płacone z metra i nie jest opomiarowane, więc się nią nie dogrzewamy. Jej największy minus to schładzanie tylko jednego pomieszczenia tj. salonu.
W przypadku domu chciałbym pomyśleć nad czymś, co w pewnym stopniu pozwoli na zmianę temp w całym domu, bo będzie używane także w okresach przejściowych do ogrzewania domu. Podstawowym sposobem grznaia będzie ogrzewanie podłogowe z kotłem gazowym które ma dość sporą bezwładność.
Początkowo myślałem nad klimatyzacją kanałową. Tylko czy w przypadku domu 160mkw nie będzie to przerost formy nad treścią? Będzie to dom piętrowy, co w pewnym stopniu utrudnia prowadzenie kanałów. Wstepnie myślałem nad zastosowaniem kanałów z climaver i poprowadzenie ich na parterze w podłodze w ramach wyciętych fragmentów izolacji styropanowej - teoretycznie climaver ma podobne, a nawet lepsze parametry izolacyjne, więc nie powinno być mostków termicznych.
Split ścienny ze względów estetycznych odpada. Ale zastanawiamy się nad zastosowaniem klimatycji kasetonowej. Parter będzie miał sufit podwieszany i planujemy podwyższyć nieco sufit, więc nie byłoby efektu niskego sufitu. Nie rzuca się tak w oczy i wydaje mi się, że zapewni lepszy rozkład temp w pomieszczeniach.
Ale pozostaje kwestia rozkładu temp w całym domu. Na dole będzie salon z jadalnią i kuchnią, oraz 1 pokój i łązienka. Na górze będą 3 sypialnie z łazienką. Czy istnieją klimatyzatory kasetonowe z możliwością podłączenia kanałów bocznych, którymi będę mógł rozprowadzić powietrze?
W domu będzie wentylacja z odzyskiem ciepła, która zapewni pewien ruch powietrza, ale to raczej nie wystarczy.
Dobrze by było gdyby zrobić to na 2 jednostkach. Jedna na dole, a druga na górze.
A może jeden kasetonowy na dole, a drugi kanałowy na górze? Poddasze będzie ocieplone, nieużytkowe - można tam poprowadzić kanały bez większego problemu.
A druga sprawa, to zastanawiam sie nad możliwością odzysku ciepła z jednostki zewnętrznej latem. Nie wiem tylko czy ma to jakiekolwiek uzasadnienie ekonomiczne. Początkowo myślałem na solarami do grzania CWU, ale prawdopodobnie będą ogniwa fotowoltaiczne głównie przez wzgląd na klimatyzację - w kontekście ustawy o netmetringu może się to będzie nawet opłacało.
Najprostszy sposób - moim zdaniem, to zastosowanie wymiennika ciepła powietrze woda, na wylocie z jednostki zewnętrznej, z wymuszonym obiegiem wody sterowanym termostatem. Układ podgrzewałby wodę w zbiorniku buforowym, która potem trafiałaby do właściwego zbiornika ogrzewanego kotłem gazowym. W takim rozwiązaniu odpada kwestia sterowania temp itp, a wpływ na samą klimatyzację byłby niewielki. Pytanie tylko czy w ten sposób jestem w stanie odzyskać sensowną ilość energii?
Czy jest jakiś inny sposób odzysku energii z układów klimatyzacyjnych, który będzie miał uzasadnienie ekonomiczne, ale lepszą sprawność bez większego wpływu na działanie klimatyzacji?
Pozdrawiam