Witam, jakiś już czas borykam się z problemem z klimatyzacją w aucie Passat b5, 2004, z climatronikiem.
Otóż w kwietniu pierwszy raz po zakupie auta w zimie byłem nabić klimę, po nabiciu i sprawdzeniu szczelności okazało się na zepsuty wentylator. Wentylator wymieniłem kilka dni poźniej i wszystko hulało do czasu aż wydajność klimy spadała, spadała do zera.
Miesiąc później pojechałem do tego samego serwisu po ponowne ściągniecie i nabicie czynnikiem.
Tak zleciał kolejny miesiąc i sytuacja się powtórzyła, wtedy wymieniłem dławik w podszybiu niestety nic nie pomogło.
Po wielu naradach mechaników stwierdzono ze osuszacz zapchany, oczywiście został wymieniony pojeździłem z tydzień i to samo.
Żadnych błędów na climatronicu wszystko ładnie pracuję tylko ze bez zimnego powietrza z kratek.
Ciśnienia na zegarach odpowiednie (sprawdzane wielokrotnie).
Dodam że rurki po nabiciu obie zimne od strony kabiny a teraz gdy klima nie chłodzi lewy zimny zaś prawy ciepły przy włączonej klimie.
Klapki ok nie przycinają się.
Panowie czy ktoś ma jakiś pomysł na to zeby nie wymienić wszystkich elementów układu w aucie ?
Bardzo proszę o pomoc
Otóż w kwietniu pierwszy raz po zakupie auta w zimie byłem nabić klimę, po nabiciu i sprawdzeniu szczelności okazało się na zepsuty wentylator. Wentylator wymieniłem kilka dni poźniej i wszystko hulało do czasu aż wydajność klimy spadała, spadała do zera.
Miesiąc później pojechałem do tego samego serwisu po ponowne ściągniecie i nabicie czynnikiem.
Tak zleciał kolejny miesiąc i sytuacja się powtórzyła, wtedy wymieniłem dławik w podszybiu niestety nic nie pomogło.
Po wielu naradach mechaników stwierdzono ze osuszacz zapchany, oczywiście został wymieniony pojeździłem z tydzień i to samo.
Żadnych błędów na climatronicu wszystko ładnie pracuję tylko ze bez zimnego powietrza z kratek.
Ciśnienia na zegarach odpowiednie (sprawdzane wielokrotnie).
Dodam że rurki po nabiciu obie zimne od strony kabiny a teraz gdy klima nie chłodzi lewy zimny zaś prawy ciepły przy włączonej klimie.
Klapki ok nie przycinają się.
Panowie czy ktoś ma jakiś pomysł na to zeby nie wymienić wszystkich elementów układu w aucie ?
Bardzo proszę o pomoc