Czesc wszystkim w ten upalny dzien.
Sprawa ma sie tak, ze moja klimatyzacja slabo chlodzi.
Wczoraj przyjechal do mnie kolega ze sprawna klimatyzacja i przewod od sprezarki (ktory idzie do skraplacza) jest goracy (u mnie tak samo). Lecz przewod, ktory wychodzi od skraplacza i idzie do osuszacza jest chlodny, a u mnie jest mocno cieply. Tak samo jak przewod, ktory wychodzi z osuszacza do zaworu - rowniez jest cieply, a u niego chlodny.
Cisnienia w normie: LP 2-2.5 bara, HP 8-9 barow.
Na wylaczonym silniku cisnienia LP i HP sa identyczne.
Czy wina moze byc osuszacz?
Wentylator zalacza sie, zeby ochlodzic czynnik na skraplaczu, ale cos mu nie idzie. Czyzby skraplacz byl zapchany?
Puscilem wentylator na maksymalna ilosc obrotow, ale efekt ten sam, czyli zaden.
Chce jutro wymienic osuszacz i umyc skraplacz (w srodku).
Panowie, jakie sugestie.
Z gory dziekuje.
Sprawa ma sie tak, ze moja klimatyzacja slabo chlodzi.
Wczoraj przyjechal do mnie kolega ze sprawna klimatyzacja i przewod od sprezarki (ktory idzie do skraplacza) jest goracy (u mnie tak samo). Lecz przewod, ktory wychodzi od skraplacza i idzie do osuszacza jest chlodny, a u mnie jest mocno cieply. Tak samo jak przewod, ktory wychodzi z osuszacza do zaworu - rowniez jest cieply, a u niego chlodny.
Cisnienia w normie: LP 2-2.5 bara, HP 8-9 barow.
Na wylaczonym silniku cisnienia LP i HP sa identyczne.
Czy wina moze byc osuszacz?
Wentylator zalacza sie, zeby ochlodzic czynnik na skraplaczu, ale cos mu nie idzie. Czyzby skraplacz byl zapchany?
Puscilem wentylator na maksymalna ilosc obrotow, ale efekt ten sam, czyli zaden.
Chce jutro wymienic osuszacz i umyc skraplacz (w srodku).
Panowie, jakie sugestie.
Z gory dziekuje.