Witam.
Ładnych kilka lat temu przed wyjazdem z Polski robiłem tzw. " zieloną kartę".
Czy ona nadal jest potrzebna czy można potraktować ją tzw. gadżet?
Dostałem także propozycję zzkolenia w zakresie substancji kontrolowanych organizowanego przez firmę metalko z bydgoszczy.
Jak myślicie czy warto?
Ktoś może był, jakieś opinie?
Ładnych kilka lat temu przed wyjazdem z Polski robiłem tzw. " zieloną kartę".
Czy ona nadal jest potrzebna czy można potraktować ją tzw. gadżet?
Dostałem także propozycję zzkolenia w zakresie substancji kontrolowanych organizowanego przez firmę metalko z bydgoszczy.
Jak myślicie czy warto?
Ktoś może był, jakieś opinie?