Witam.
Samochód Acura RL/Honda Legend KB1 - dwustrefowa klimatyzacja automatyczna.
Od kilku lat mam te same problemy z układem klimatyzacji. Auto sprowadziłem z USA lekko uderzone z przodu.
Pierwsza naprawa - wymiana uszkodzonego skraplacza i wentylatorów, czyszczenie układu. W warsztacie nie naprawili mi jednak wszystkiego, wiatraki się nie włączały, o czym nie wiedziałem. Pierwsze stanie w korku i zagotowałem układ chłodzenia. Zawór bezpieczeństwa klimatyzacji wyrzucił dużą ilość czynnika na zewnątrz. Warsztat umył ręce i stwierdził, że na elektryce to oni zbytnio się nie znają. Ściągnąłem instrukcję serwisową i namierzyłem uszkodzony bezpiecznik. Po jego wymianie wszystko wydawało się w porządku, no może poza klimą, która jakoś słabo chłodziła.
Druga naprawa - po roku padła mi sprężarka (pewnie wcześniej bo zauważyłem to pierwszego ciepłego dnia). Sprężarka była tak zatarta, że aż miała dziury. Inny warsztat wykonał czyszczenie układu, wymienił skraplacz na nowy i sprężarkę. Sprężarka była używana. Po miesiącu sprężarka znów się zatarła.
Trzecia naprawa - warsztat przyjął reklamację i wykonał ponownie płukanie, wymienił skraplacz na nowy i zamontował inną sprężarkę. Sprężarka była używana po małym przebiegu i zregenerowana. Samochód odebrałem pod koniec lata więc trudno było mi stwierdzić czy tym razem naprawa była skuteczna.
W tym roku klima znów nie chodziła jak należy. Początkowo było chłodzenie, jednak w dni upalne po 20 minutach wiało gorącym powietrzem. Klima raz działała, a raz nie. Reklamacja tym razem nie odniosła skutku, warsztat sprawdził układ chłodzenia i stwierdził, że ich praca została wykonana, a problem leży gdzieś w elektryce.
Po odebraniu samochodu sprężarka już się nie włączała i klima nie działała. Następnego dnia rano w garażu poczułem dziwny zapach gazu. Podjechałem do innego warsztatu. Diagnoza - brak czynnika chłodniczego w układzie, sam układ szczelny, zatarta sprężarka - ręce mi opadły.
Czy ktoś z forumowiczów mógłby mi poradzić co robić z tym dalej i dlaczego ta sama usterka wystąpiła kolejny raz?
Samochód Acura RL/Honda Legend KB1 - dwustrefowa klimatyzacja automatyczna.
Od kilku lat mam te same problemy z układem klimatyzacji. Auto sprowadziłem z USA lekko uderzone z przodu.
Pierwsza naprawa - wymiana uszkodzonego skraplacza i wentylatorów, czyszczenie układu. W warsztacie nie naprawili mi jednak wszystkiego, wiatraki się nie włączały, o czym nie wiedziałem. Pierwsze stanie w korku i zagotowałem układ chłodzenia. Zawór bezpieczeństwa klimatyzacji wyrzucił dużą ilość czynnika na zewnątrz. Warsztat umył ręce i stwierdził, że na elektryce to oni zbytnio się nie znają. Ściągnąłem instrukcję serwisową i namierzyłem uszkodzony bezpiecznik. Po jego wymianie wszystko wydawało się w porządku, no może poza klimą, która jakoś słabo chłodziła.
Druga naprawa - po roku padła mi sprężarka (pewnie wcześniej bo zauważyłem to pierwszego ciepłego dnia). Sprężarka była tak zatarta, że aż miała dziury. Inny warsztat wykonał czyszczenie układu, wymienił skraplacz na nowy i sprężarkę. Sprężarka była używana. Po miesiącu sprężarka znów się zatarła.
Trzecia naprawa - warsztat przyjął reklamację i wykonał ponownie płukanie, wymienił skraplacz na nowy i zamontował inną sprężarkę. Sprężarka była używana po małym przebiegu i zregenerowana. Samochód odebrałem pod koniec lata więc trudno było mi stwierdzić czy tym razem naprawa była skuteczna.
W tym roku klima znów nie chodziła jak należy. Początkowo było chłodzenie, jednak w dni upalne po 20 minutach wiało gorącym powietrzem. Klima raz działała, a raz nie. Reklamacja tym razem nie odniosła skutku, warsztat sprawdził układ chłodzenia i stwierdził, że ich praca została wykonana, a problem leży gdzieś w elektryce.
Po odebraniu samochodu sprężarka już się nie włączała i klima nie działała. Następnego dnia rano w garażu poczułem dziwny zapach gazu. Podjechałem do innego warsztatu. Diagnoza - brak czynnika chłodniczego w układzie, sam układ szczelny, zatarta sprężarka - ręce mi opadły.
Czy ktoś z forumowiczów mógłby mi poradzić co robić z tym dalej i dlaczego ta sama usterka wystąpiła kolejny raz?