Witam.
Uprzejmie proszę o rzetelną informację w poniższej kwestii.
Otóż posiadam 20-kilku letnie BMW E30, do którego zakupiłem oryginalną instalację klimatyzacji (pierwotnie na R12). Do kompletu brakowało wentylatora chłodnicy (już dokupiłem) oraz chłodnicy klimatyzacji (mam namierzoną fabrycznie nową, lada dzień powinna do mnie dotrzeć). Pozostałe elementy były w komplecie (wiązka z przekaźnikami/przełącznikami, kompresor, nagrzewnica itd itp).
Moje pierwsze pytanie/wątpliwość związane jest z posiadanymi przewodami. Otóż jest ich kilka - część jest w całości metalowa, część metalowo-gumowa. Pomijając fakt, że nie mam 101% pewności czy wszystkie (jako takie) są w szczelne ("na oko" zewnętrznie nic im nie dolega), zauważyłem, że niektóre z nich WEWNĄTRZ mają nalot rdzy. Wydawało mi się, że przewody te nie są stalowe (byłby chyba też z nalotem na zewnątrz), a z drugiej strony aluminium się utlenia a nie rdzewieje ... . Co z tym fantem można/należy zrobić?
Druga sprawa do sam kompresor. Stan najogólniej rzecz biorąc nie znany. Ktoś mi zasugerował, że jak to już "poskładam" do kupy i wszystko zainstaluje w samochodzie, to nabić azotem i sprawdzić czy i jak żyje. Z jedej strony metoda trochę "na wariata", z drugiej nie jestem zwolennikiem wydawania pieniędzy "w ciemno" (tzn. jeśli nie ma pewności co do takiej potrzeby).
Ostatnia kwestia to konwersja z R12 na R134 (większość E30 "chodziła" na R12, nie wiem jak moja instalacja), ale o tym jest sporo w internecie i o ile sam kompresor jest "kompatybilny" z R134 (to jest do sprawdzenia po numerach) to montaż nowych uszczelek powinna sprawę zamknąć - tak przynajmniej wygląda to w "internetowej teorii". Czy tak?
Wszelakie sugestie mile widziane.
Z góry serdecznie dziękuję.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-02-23, 12:36:04 przez YAQB21.)
Uprzejmie proszę o rzetelną informację w poniższej kwestii.
Otóż posiadam 20-kilku letnie BMW E30, do którego zakupiłem oryginalną instalację klimatyzacji (pierwotnie na R12). Do kompletu brakowało wentylatora chłodnicy (już dokupiłem) oraz chłodnicy klimatyzacji (mam namierzoną fabrycznie nową, lada dzień powinna do mnie dotrzeć). Pozostałe elementy były w komplecie (wiązka z przekaźnikami/przełącznikami, kompresor, nagrzewnica itd itp).
Moje pierwsze pytanie/wątpliwość związane jest z posiadanymi przewodami. Otóż jest ich kilka - część jest w całości metalowa, część metalowo-gumowa. Pomijając fakt, że nie mam 101% pewności czy wszystkie (jako takie) są w szczelne ("na oko" zewnętrznie nic im nie dolega), zauważyłem, że niektóre z nich WEWNĄTRZ mają nalot rdzy. Wydawało mi się, że przewody te nie są stalowe (byłby chyba też z nalotem na zewnątrz), a z drugiej strony aluminium się utlenia a nie rdzewieje ... . Co z tym fantem można/należy zrobić?
Druga sprawa do sam kompresor. Stan najogólniej rzecz biorąc nie znany. Ktoś mi zasugerował, że jak to już "poskładam" do kupy i wszystko zainstaluje w samochodzie, to nabić azotem i sprawdzić czy i jak żyje. Z jedej strony metoda trochę "na wariata", z drugiej nie jestem zwolennikiem wydawania pieniędzy "w ciemno" (tzn. jeśli nie ma pewności co do takiej potrzeby).
Ostatnia kwestia to konwersja z R12 na R134 (większość E30 "chodziła" na R12, nie wiem jak moja instalacja), ale o tym jest sporo w internecie i o ile sam kompresor jest "kompatybilny" z R134 (to jest do sprawdzenia po numerach) to montaż nowych uszczelek powinna sprawę zamknąć - tak przynajmniej wygląda to w "internetowej teorii". Czy tak?
Wszelakie sugestie mile widziane.
Z góry serdecznie dziękuję.