![]() |
|
nie włacza sie klima w zafirze, - Wersja do druku +- Forum Klimatyzacja (https://forum.klimatyzacja.pl) +-- Dział: Klimatyzacja.pl (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Klimatyzacja samochodowa (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=15) +--- Wątek: nie włacza sie klima w zafirze, (/showthread.php?tid=460) |
nie włacza sie klima w zafirze, - pieniek - 2007-05-07 sprawdzałem przekaźnik we wnetrzu auta, panel klimy, czujnik wyskokiego ciśnienia, (niskiego nie znalazłem bo klient nie miał już czasu), sprężarka chodzi , jak ją podłączyłem bezpośrednio pod akumulator. gdzie może być jeszcze jeden przekaźnik, i czujnik niskiego ciśnienia? nie włacza sie klima w zafirze, - bodzio - 2007-05-13 A może poprostu bezpiecznik? Albo ciśnienie za niskie? Sory za te banały ale niczego nie można przegapić:-) Czujnik niskiego ciśniena musi być gdzieś na przewodzie ssawnym on też może być winny tej usterki. nie włacza sie klima w zafirze, - Paweł 1327 - 2007-05-30 Witam! Mam kłopot i bardzo proszę o poradę. Otóż w Zafirze (DI 16V 2.0 2000r.) po przekręceniu kluczyka, jeszcze przed zapłonem (faza, gdy świecą się kontrolki) uruchamia się wiatraczek nawiewu. Delikatnie, na "jedynce", ale jednak trochę dmucha, choć wcale tego nie chcę. Włącznik klimy jest wyłączony, wiatrak na "zero", a jednak dmucha. Człowiek-fachowiec, mówi mi, że to normalne w niektórych samochodach z klimą, a mnie wydaje się dziwne, że coś pobiera mi prąd i wieje, choć tego nie chcę. Poradźcie czy to normalne, czy jednak człowiek-fachowiec robi mnie w jajo? Wielkie dzięki!!! Pozdrawiam! Paweł nie włacza sie klima w zafirze, - Paweł 1327 - 2007-05-31 Cześć! Kłopot polega na tym, że to się dzieje cały czas, tzn. bez względu na to, czy klimy używam, czy też nie! Nawet jesli nie włączam jej wcale, to po włączeniu silnika (a nawet wcześniej po przekręceniu tylko kluczyka) wiatraczek po prostu sam lekko nawiewa. Nie podoba mi się to, bo niby z jakiej racji ma coś wiać (nawet leciutko, i - jak powiadam - przy wyłączonej klimie i wiatraku na "zero"), jak ja nie chcę, żeby wiało...? Dlatego obawiam się, że padłem ofiarą nieuczciwego (lub wariant "optymistyczny" - niedouczonego) fachowca. "Strzeż mnie Panie od fachowców, bo z wrogami sobie poradzę..." |