Fgazowe ustawy tworzą ludzie niemający pojęcia o ekologii

Amfan napisał(a):Słyszałem takie historie: przyjeżdza firma prawdza gaz w układzie i stwierdza że jest mało . Po czym wypuszcza resztki tzn np. 1 kg w powietrze i w raporcie piszą PUSTY. Bo nie trzeba wtedy odzyskiwać, pisać ile się odzyskało, nie trzeba obciążać klienta za utylizację, jeździć do Prozonu, pisać godzinę jakich się narzędzi używało przy odzysku i kto to robił . Połowa roboty mniej przy procedurach.

Po pierwsze jeżeli masz dobrze przygotowane protokoły to naprawdę czasu nie poświęcasz na dokumentację o wiele więcej niż wcześniej.

Po drugie nie zapominaj że klient który posiada urządzenie f-gazowe jest zobowiązany raz do roku składać sprawozdanie do Urzędu Marszałkowskiego odnośnie odpadów. Wyciek czynnika chłodniczego oprócz tego że zapłaci firmie serwisowej za nowy czynnik musi w sprawozdaniu dać inf. że z urządzenia miał wyciek czynnika. Nie muszę chyba pisać że każdy kilogram to kilkadziesiąt złotych ( w zależności od województwa ). Także nie jest do końca opłacalne dla operatora. Domyślam się że nie wszyscy operatorzy o tym wiedzą ale po pierwszej wizycie Wiosiu będą już wiedzieli a i oczywiście portfel uszczupli się o odpowiednią karę administracyjną. Także bez kombinacji.