Mam taki pomysł by tutaj umieszczać Wasze gagi z klientami...

**************************************
Przyjeżdża chłopaczek w wieku 20 lat, że chce chłodnicę wymienić. W trakcie naprawy rozmowny klient opowiada, że to nowy wóz (bmw e36 w compact) świeży nabytek. Miał brać inne, "wybajerzone" na totalny odlot, ale było jedno ale... podczas pracy z samochodu ciekło. No to dumny klient opowiada mi ile to by musiał wydać jak tam już cieknie coś podobnego do wody na wysokości kokpitu - to na pewno z nagrzewnicy. W celu upewnienia sie zapytałem...
- tamte bmw miało działającą klimę?
- tak, i to jaką zimno jak nie wiem co dmucha....

P.S. BMW e36 - sama wymiana chłodnicy nie pomogła... Auto się nadal grzało

Teraz historia znajomego - mechanika samouka
*****************************
OPEL VECTRA A 2.0 - klima
Chłopaczek wiedział, że ma dziurę w układzie klimatyzacji, ale nie wiedział jak ją znaleźć. Sprężonym powietrzem nie mógł zlokalizować nieszczelności...
Nie wiem jak ale zalał układ kranówką i już wiedział, że skraplacz jest nie szczelny

Takie historie zawsze śmieszą jak opisane wyżej
Ta historia z dzisiaj
************************
Podjeżdża jakiś model Rover'a i gość mówi, że klima nie działa i trzeba dobić 225g gazu. Pytam się, skąd wie, że akurat taką ilość? Odpowiada mi na to, ze wyczytał w gazecie, że co roku ucieka z układu około 20% gazu, a że to już stare auto (notabene jedyne 55000km, wiadomo, starszy człowiek) to on woli dobijać 40%. Dobijał mu to jego wnuk (zgodnie z zaleceniem dziadka) ale ostatnio coś się już bardzo popsuło bo od dwóch lat (!!) nie chodzi. po burzliwej dyskusji (oczywiście klient wie lepiej) okazało się, ze w układzie obliczonym na 550g było... 1400g(!!)

tak czytam forum i po przeczytaniu postu GOOCHAB przypomniała mi się sytuacja:
przyjeżdza klient laguną z 2000r( coś ok tego) i chce dobić klimatyzację bo kupił samochód i sprzedający mówił, że uciekł gaz, był dzień przed wyjazdem na wakacje, tłumaczy, ze bardzo mu jest potrzebna, pokazuje mi właczniki w kabinie, naciska, świecą się. Podnosi maskę i ja szukam przyłaczy, szukam, szukam, i nie widzę....... więc szukam sprężarki.... sprężarka jest, ale nic wiecej, zero okablowania , węży, pełno błota w przyłączach sprężarki, z grodzi silnika wystają wycięte aluminiowe rurki...
No i niestety, popsułem mu humor/............

[radekklimat]

ja mialem goscia ktory kupil mazde 626 i przyjechal na naprawe klimy
wylacznik ac po wlaczeniu zasygnalizowal lampka prace ale na tym koniec bo sie okazalo ze koles nie ma klimy w bryce wogole natomiast jak ja kupowal w zime to dzialala
w tej bryce japonce wstawiali wylacznik ac ale nic poza tym o czym sprzedawca auta nie poinformowal szanownego "jelenia"

pozdro dla wszystkich co maja klime

Z dzisiaj
*****************************
OPEL ASTRA 3 - roczna z klimą
Klient na wstępie pyta ile za "dobicie klimy". Szef tłumaczy, że MY klimy nie dobijamy. My ją obsługujemy.
Klient dalej że dobić.
Na to szef: a ile chce pan dobić?
Klient no tak z 200 :]
<lol> nie mogłem opanować śmiechu jak temu się przysłuchiwałem

W końcu zrobiliśmy próbę wydajnościową - temp schładzania 5-6 stopni, ciśnienia jak najbardziej w porządku. Tak czy siak, klient wydał zakładaną przez siebie sumę pieniążków i odjechał szczęśliwy

miałem gościa co w omedze było trochęelementów całkiem zinnego modelu a sprzedający powiedział kupującemu że trzeba wymienic tylko filtr

he elektrofrost pisz bardziej wyraziście ze 5 min dochodziłem o co chodzi