Witam Napiszę wszystko od początku.
5 lat temu zerwało sprzęgiełko na kompresorze. Od tej pory sprężarka nie działała w ogóle. Na jesieni wymieniłem kompletne sprzegiełko w cichej nadziei ze bedzie dobrze. Jednak po napełnieniu czynnikiem nie zerwało sprzęgła a ukręciło oś sprężarki. Ok wiadomo sprężarka stoi na dębowo. Kupiłem nową sprężarkę oraz wymieniłem osuszacz na nowy. Po wyjęciu starej sprężarki w otwory gdzie zakręca się węże nie widać żadnych opiłków tak samo było przy wymianie osuszacza żadnych opiłków. Olej barwy przezroczystej lekko żółtawej. Dysza rozprężana czysta również żadnych opiłków. Natomiast po odkreceniu śróby od wlewu oleju do sprężarki wyleciał ciemno zielony olej w bardzo małej ilości z opiłkami. Co teraz płukać układ i wymienić skraplacz ?
Poniżej podaje zdjęcia.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2019-06-03, 14:31:14 przez sebotrucker.)
5 lat temu zerwało sprzęgiełko na kompresorze. Od tej pory sprężarka nie działała w ogóle. Na jesieni wymieniłem kompletne sprzegiełko w cichej nadziei ze bedzie dobrze. Jednak po napełnieniu czynnikiem nie zerwało sprzęgła a ukręciło oś sprężarki. Ok wiadomo sprężarka stoi na dębowo. Kupiłem nową sprężarkę oraz wymieniłem osuszacz na nowy. Po wyjęciu starej sprężarki w otwory gdzie zakręca się węże nie widać żadnych opiłków tak samo było przy wymianie osuszacza żadnych opiłków. Olej barwy przezroczystej lekko żółtawej. Dysza rozprężana czysta również żadnych opiłków. Natomiast po odkreceniu śróby od wlewu oleju do sprężarki wyleciał ciemno zielony olej w bardzo małej ilości z opiłkami. Co teraz płukać układ i wymienić skraplacz ?
Poniżej podaje zdjęcia.